Pokaż mi jak.

Pokaż mi jak być silną.

Naucz mnie być dzielną.

Tak bym już nie zawahała się.

Oddać temu, co zrani mnie.

Bo świat to miejsce, w którym czasu brak.

Na sentymenty i na strach.

A ja jestem jak dziecko błądzące we mgle.

Więc dzisiaj proszę cię.

 

Pokaż mi jak walczyć mam.

Aby już nigdy nie znaleźć się tam.

Gdzie piekło i niebo mieszają z sobą się.

I ktoś kajdany na rękę zakłada mi.

Odbierając mi resztki sił.

 

Pokaż mi jak powstrzymać łzy.

Naucz mnie jak bezduszną być.

Tak, abym już nie zawahał się.

Wziąć do ręki prawdy miecz.

I przeciąć nim nici kłamstw.

Którymi karmi mnie świat.

Bo ja jestem jak niebo bez gwiazd.

Uboga i przestraszona perspektywą następnego dnia.

Więc jedną prośbę do ciebie mam.

 

Pokaż mi jak walczyć mam.

By już nigdy nie znaleźć się tam.

Gdzie noc i dzień toczą walkę, o to, kto lepszy jest.

Tam, gdzie ktoś znów zrani mnie.

A ja nie będę mieć siły, by obronić się.

 

Dodałeś mi siły i odwagi.

Lecz zapomniałeś zabrać mi brawury.

I dziś na sumieniu cię mam.

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • uciąłbym tylko trzecią i czwartą strofę.
    Tak lepiej, przynajmniej dla mnie.
  • Tina12 16.08.2016
    Dzięki za wizyte.
  • Tina12 Ależ nie ma za co. :)
    Polecam się na przyszłość.
  • Ach i zostawiłem 4.
  • Larwa 16.08.2016
    Miło byłoby mieć kogoś, kto pokazałby jak robić to wszystko... Wiersz bardzo dobry, zostawiam 5.
  • Tina12 16.08.2016
    Dzięki wielkie.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania