Poli amor, część 1 (+18)
Mała, biała owieczka wydłużała krótką szyję. Jej kark stawał się coraz cieńszy, a głowa wysuwała do przodu. Miękkie jak puch futerko rozerwało się na trzy kawałki.
Do przeczytania całości zapraszam do Zeszytu trzeciego mojej książki: Opowiadania z zakładką :)
Komentarze (38)
'Na ciebie nie umie się złościć.' - umiem
'roześmiał się, obracając na brzuch i spojrzał mi głęboko w oczy, że ścisnęło mnie w pipce.' .__________________________________.
przyjemnie się czyta, postaram się to dokończyć :D 5 :)
Cieszę się, że czytacie. Już tak dawno nie wstawiałam nic poza bitwami, że postanowiłam napisać dłuższą historię. Jest gotowych piętnaście części i to jeszcze nie koniec, ale będę wstawiać po jednej części każdego dnia, chyba, że na prawdę ktoś będzie mocno zainteresowany, i będzie nalegał.
Bardzo jestem ciekawa Waszych opinii, więc proszę piszcie w komentarzach co myślicie :)
ausek, dzięki, że przeczytałaś tu się nie pogubisz mimo, że przeczytałaś odwrotnie :)
"(...) i spojrzał mi głęboko w oczy, że ścisnęło mnie w pipce" ?
Przecież możesz tę (dość jasną;)) emocję wyrazić na tysiąc innych sposobów, wśród których z pewnością znajdą się lepsze sformułowania niż powyższe ;)
Mogą być spoilery.
Błędy oraz pseudo błędy:
1) Mała, biała owieczka wydłużała swoją krótką szyję. ~ Bez swoją.
2) Trzymał w dłoni kistkę czarnej porzeczki i odgryzał po kuleczce. ~ Podkreśla mi "kistkę".
3) [...] że kiedy na niego spojrzałam(,) nasze nosy dotknęły się czubkami.
4) [...] ,,długa jak miesiąc, a cienka jak wypłata’’. ~ Takie zapytanie, czy to podwójny przecinek?
5) Ja tego nie biorę pod uwagę w ocenie, ale w dialogach myślniki bądź półpauzy.
6) [...] jak ktoś pyta(,) czy jesteśmy rodzeństwem.
7) [...] zresztą skapnie się(,) jaka ty jesteś mądra [...]
8) Nawet kiedy inni uczniowie dokuczali mu(,) nie okazywał złości.
9) [...] co wywierało na mnie piętno. ~ Piętno się chyba odciska, ale nie jestem pewien.
10) [...] właściciela Szkółki jeździeckiej [...] ~ O ile ta szkółka nie nazywa się Szkółka, to małą.
11) Mimo, iż niczego nie brakowało mi przed tragiczną śmiercią mojego taty [...] ~ Już nie lubię bohaterki. I nic tego nie zmieni. Rozpieszczona s*** i tyle. Bez przecinka.
12) [...] że ścisnęło mnie w pipce. ~ Spotykałem pornosy, które były pod tym względem ambitniejsze... po co tak wulgarnie, to nie pasuje ani do Ciebie, ani do tekstu, ani do bohaterki. Do Ani też nie!
13) Wrzesień, był tą porą roku [...] ~ Bez przecinka.
Całokształt:
UWAGA MOŻLIWY SPOILER Z TEGO, CO SIĘ WYDARZY!!! PRZY NIM HIROSZIMA TO PIERDNIĘCIE!!! Czy bohaterowie to rodzeństwo? Te samo nazwisko oraz imię po ojcu, tamten jest nieznany, a jeśli matka wiedziała o zdradzie, to mogła nie chcieć mówić. No i już na sam początek uprawiają seks, więc gdyby tak było, mielibyśmy ładną dramę. Skoro uważają ich za rodzeństwo, to są pewnie również podobni. A i serduszko zawsze odnajdzie kogoś bliskiego, tyle że nie zawsze okaże mu uczucie tak, jak "trzeba". KONIEC SPOILERA!!!
Na pewno przeczytam, a na razie powiem tylko, że bohaterka to typowa "panna obłoczków". Co do chłopaka, dajmy mu się wykazać, na razie znamy mocno subiektywne zdanie bohaterki o nim oraz zdanie otoczenia. Temu jednak również daleko do obiektywizmu.
Pomysł:
Kurde, nie mogę uzasadnić bez spoilera, o którym wspominałem... domyślisz się, prawda?
Błędy: 6
Całokształt: 8
Pomysł: 10
Średnia 1-5: 4
Ocena to bardzo mocna czwórka.
Wyjaśniam twoje podejrzenia. Nie nie są rodzeństwem i nie jest to opowiadanie o kazirodztwie :) W małych miasteczkach otoczonych przyległymi wsiami zdarzają się te same nazwiska bez powinowactw rodzinnych, sama jestem tego przykładem.
Poczekam aż przeczytasz ciąg dalszy i wyrazisz się o pomyśle. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam :)
Co do samej historii, na razie nie wiem, czego mam się spodziewać. I dobrze! O to właśnie chodzi. Brakuje mi opowiadania, które wciąga tajemniczością. Idę dalej i mam nadzieję, że jest to kolejna historia równa geniału "2 x Carmen", to opowiadanie ma mały kąt w moim sercu i ie planuje się wyprowadzić :D
Co do tej historii, jest zupełnie inna, a czy powinnaś ją czytać, to nie wiem :(
"Cześć(,) Pola"
"Jego drobna postura zajmowała przy mojej tak mało miejsca, że dotykając się głowami, jego stopy sięgały ledwo moich kolan" - zmieniłabym trochę to zdanie, bo dla mnie to brzmi tak, jakby ich stopy się dotykały głowami (chociaż może to ma jakiś metaforyczny sens) :D - zamiast "że dotykając się głowami" dałabym po prostu "że gdy dotykaliśmy się głowami"
"mnie uroda obdarowała długim, prostym nosem" - zamiast "uroda" by mi bardziej pasowało np. "natura", ale to jest chyba subiektywne, bo prostu zdaje mi się, że raczej się mówi np. "natura obdarowała mnie przeciętną urodą"
"nie rozmawiałam z nikim innym(,) tylko z nim"
"na które nie znam odpowiedzi, ale ty." - jakoś tak prosi mi się tu, żeby na końcu zdania był wielokropek zamiast kropki :)
"jesteś zła(,) jak ktoś pyta(,) czy jesteśmy"
"nazwać wielkim miastem no, ale jednak" - tu bym przecinek dała raczej przed "no", aczkolwiek tego nie jestem jakoś stuprocentowo pewna
"Brak rodzeństwa też miał na to wpływ, że właśnie Adam" - zmieniłabym trochę szyk - "też miał wpływ na to"
"spojrzał mi (tak) głęboko w oczy, że ścisnęło mnie w pipce" - a poza tym, to jakoś ta "pipka" mi tu nie pasuje, bo wzbudziła uśmiech, który mi jakoś do sytuacji nie pasował, można by ją zastąpić innym słowem, ale to jest również moje subiektywne odczucie, więc w to ingerować nie będę :D
"gdzie nikt poza nami nie zaglądał tu o tej porze" - bez tego "tu"
No i tyle w kwestii czepiania się, ale ogólnie ten początek bardzo zgrabny, przyjemnie się czyta, o bohaterach jeszcze zbyt wiele nie wiadomo i dobrze, niech się spokojnie rozwijają z czasem, pewnie będę kontynuować lekturę w miarę moich możliwości. Pozdrawiam i zostawiam 5 ;)
Historia nie wydaje się jak większość - Banalna. Jest oryginalna, choć treść rozdziału można by chyba porównać do tytułu "Książę i żebrak". Bogata dziewczyna i biedny facet. Nie mówię że to źle. Bardzo ładnie opisałaś oboe sytuacje w rodzinach. Bardziej żal mi było dziewczyny. W końcu ma wszystko oprócz ojca. Zostawiam 5
A jak skończe listę to od nowa tyle że czytam co innego
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania