Średnia ocena: 4.7  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (22)

  • ausek 20.11.2015
    Śledzę i ''przemyśliwuję'' jak sama napisałaś i ciekawi mnie twój ostateczny cel tego opowiadania, które jest dobrze napisane. Myślę sobie, że ja go po prostu nie czuję. Zostawiam 5. :)
  • KarolaKorman 20.11.2015
    Nie chciałabym zdradzać końca opowieści, ale myślą przewodnią tej historii jest szukanie własnej seksualności. Cieszę się, że jesteś na bieżąco z moim opowiadaniem, co motywuje. Choć niewiele jeszcze zostało mi do dopisania. Pozdrawiam :)
  • Anonim 21.11.2015
    Powiedziałabym: ojć, bocian możliwe, że za niedługo się zjawi. Skończyli gimnazjum i już do łóżka ich ciągnie :D Jestem ciekawa, skąd ty na taki pomysł wpadłaś? Pierwszy raz spotykam się z taką fabułą opowiadania, a bohaterowie wciąż mnie fascynują i ciekawią
  • KarolaKorman 22.11.2015
    Ef, powiem Ci, że najlepsze scenariusze pisze samo życie :) Cieszę się, że Cię zainteresowałam :)
  • Slugalegionu 28.11.2015
    Błędy oraz pseudo błędy:

    1) Pamiętniczku, to wszystko(,) co chcę Ci powierzyć(,) najchętniej ukryłabym przed całym światem w mysiej dziurze.
    2) Nie jestem smutna, ani przygnębiona [...] ~ Bez przecinka.
    3) Wstydzę się o tym pisać. ~ Czyli jednak posiada to uczucie!
    4) Tam wsunę sekret, jak pod koc [...] ~ Bez przecinka.
    5) Minęła zima i smutne święta, i nadeszła oczekiwana długo wiosna. Słońce wstawało wcześniej i dłużej ogrzewało cały świat. Wszystko budziło się do życia i rosło w mgnieniu oka. ~ I I i i i iii ii ii ii i i i i i i i i i i i i i jeszcze i. :)
    6) Odczytywał z moich westchnień(,) na co mam w danym momencie ochotę.
    7) Nawet nie wiem(,) kiedy wiosna ustąpiła miejsca latu.
    8) Uwielbiam dyskusje, stąd ten punkt.
    Dlaczego młode chłopaki zakochują się w starszych kobietach? ~ Bo są dojrzalsze i imponują takim osobom. No i bądźmy szczerzy, to "zakazana miłość", a sporo de**** w moim wieku poleci już tylko na to.
    Czemu czterdziestoletni panowie szukają młodych kochanek? ~ Dwie główne możliwości. Seks oraz pedofilia to numer jeden, a numer dwa to po prostu zainteresowanie.
    Czy seks jest w stanie utrzymać małżeństwo? ~ Nope. No, chyba że będzie z tego dziecko, wtedy może je ocalić, ale to już zależy od pary.
    Czego szukają rozwodzące się małżeństwa; miłości czy seksu? ~ A tu nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy od rozwodzącej się pary.
    9) Nie wiem(,) czy to była zazdrość(,) czy świadomość [...]
    10) Był 30 sierpień 2003 roku, sobota. ~ Sierpnia. (Trzydziesty dzień kogo, czego? Sierpnia).
    11) Jak tylko rano spojrzałam w kalendarz i zobaczyłam to imię(,) śmiałam się do rozpuku. ~ Imię jak imię, ja się jedynie uśmiechnąłem pod nosem, kiedy dowiedziałem się, że naprawdę jest takie imię, jak Gerald.
    12) Najbardziej jednak podobało mi się(,) jak anglezował.
    13) Jęknęłam(,) wyginając twarz w grymasie.
    14) - Chcesz(,) żebym przestał? – spytał.
    15) Poczułam(,) jak jednym szarpnięciem zdejmuje frotkę z moich włosów [...]

    Całość:

    Ola Boga, to chyba prawie największy skok w czasie, jaki żem widział. No i weź tu napal się /eee... złe słowo.../ na święta, aby zaraz było lato. ;_; No trudno, w końcu nie Twa wina. To znaczy... a nieważne.
    Chłopak w końcu ma jakiś charakter! Widzę, że spełniła się opcja numer jeden, czyli ma podobne podejście. Jak dla mnie scena seksu była okej, no ale... oni mają po piętnaście lat... no trudno. Gorsze żem rzeczy czytał, więc mi to nie przeszkadza. :) W sumie to może jest lepszy niż tamten erotyk? Zależy jak na to spojrzeć, bo są zupełnie różne. No, jesteś aktualnie najlepszą pisarką jaką znam w tym gatunku. :)

    Pomysł:

    SPOILER JAK CHOLERA I TO NIE Z TEGO ROZDZIAŁU
    No i oczywiście, musiałem natrafić na spoiler na belce. Ludzie, oznaczajcie to jakoś, serio... bachorek w takiej parze jest tematem ciężkim, ale możliwym do realizacji na wiele sposobów. U Ciebie boję się dużej ilości cukru /no wiesz, mama się godzi, tatko nie ma nic przeciwko i takie tam/ bądź reakcji wprost przeciwnej. Mam nadzieję, że się mylę i jakoś to zbalansujesz.
  • KarolaKorman 28.11.2015
    Toś mi zadał roboty na sobotę, ło matko!
    Wielkie dzięki, ale widzę sama, że już jestem pewna gdzie stawiać te kreseczki, po czy i przed czym, a każdy kolejny rozdział to interpunkcja leży na łopatkach.
    Poświęciłeś dużo czasu, a i komentarz mnie uradował. Serdecznie dziękuję :)
  • Angela 28.11.2015
    Nadrabiam zaległości : ) Pomysł na historię nadal wydaje mi się bardzo wdzięczny i świeży, można w nim
    wiele zdziałać. Zostawiam 5 i lecę dalej : )
  • KarolaKorman 28.11.2015
    Cieszę się, że nadrabiasz, bo brakowało mi Twoich opinii :)
  • KarolaKorman 28.11.2015
    Błędy w części 4 i 5 poprawione :)
  • Majeczuunia 03.12.2015
    Pod końcówkę nie patrzyłam, chociaż domyślam się, co tam zaszło :)
    Powiem, że przyjemnie mi się to czyta. Brakowało mi czegoś na kilka rozdziałów na opowi, a na tobie jak zwykle się nie zawiodłam ;)
    Kiedyś, jak będę zdeczka starsza (w następnym roku?) czytnę jeszcze raz, może będę część rzeczy lepiej rozumiała ;)
  • KarolaKorman 03.12.2015
    Myślę, że to dobry pomysł :) Hi, hi :)
  • Lucinda 16.12.2015
    Hmm... no tak, czyta się oczywiście bardzo dobrze. Bardzo podobał mi się ten wierszyk:) Widać, że z czasem bohaterowie stawiają kolejne kroki, można powiedzieć, że rozwijają się, zmieniają. Pokazujesz, jak zmienia się ich psychika w czasie dojrzewania. Fajnie. Błędy:
    ,,U niego po raz pierwszy, odważył się mnie dotknąć" - bez przecinka;
    ,,Dużo dziś było tym pierwszych razów" - ,,tych";
    ,,I myśląc o tym (przecinek) pamiętniczku";
    ,,coś w rodzaju długiego grotu wskazującego już, nie małego robaczka" - tu przecinek przed ,,już", a nie po;
    ,,Dlaczego młode chłopaki zakochują się w starszych kobietach?" - tu sprawa wygląda tak: ,,młode" to przymiotnik w rodzaju niemęskoosobowym, co kłóci się z wyrazem ,,chłopaki", który jest przecież w rodzaju męskim, a więc musi tu być ,,młodzi", ale już nie ,,chłopaki" (bo to by dziwnie brzmiało), a ,,chłopcy";
    ,,Kiedy dotarłam na miejsce (przecinek) słońce, pomimo przedpołudnia, paliło" - tu co prawda ,,pomimo przedpołudnia" jest wtrąceniem, ale oprócz tego od ,,słońce" zaczyna się nowe zdanie składniowe;
    ,,Stanęłam, (w)spierając się o ogrodzenie";
    ,,a widząc to chłopak, prowadził konia zmiennym krokiem" - przecinek przed słowem ,,chłopak", a nie po;
    ,,Nie wiedząc (przecinek) co zrobić z rekami" - ,,z rękami". 5:)
  • KarolaKorman 16.12.2015
    Błędy poprawione, dziękuję :) Cieszę się, że kontynuujesz :)
  • Lucinda 16.12.2015
    KarolaKorman, oczywiście, że kontynuuję, szkoda tylko, że w takim tempie, no ale brak czasu... za to w przyszłym tygodniu powinno być już lepiej, więc mam nadzieję, że uda mi się częściej zaglądać:)
  • KarolaKorman 16.12.2015
    Zaglądaj, cieszę się z każdego komentarza i wytknięcia błędu :)
  • Neli 30.12.2015
    Mam nadzieję, że nie wpadną. Czekaj. Nie. Chcę, żeby wpadli, lecę dalej, 5 ;))
  • patyy 31.12.2015
    Ej kurde xd podniecasz mnie i to glupie xd heh. Przepraszam, ale jestem na telefonie i przypadkowo wcisnelam yrojke zamiast 5. ;/ tymbardziej mam pajeczyne na ekranie i niektore miejsca nie lapia xd
  • KarolaKorman 31.12.2015
    Pisz komentarze, oceną się nie przejmuj :) Cieszę się, że Cię wciągnęło :)
  • alfonsyna 21.01.2016
    "Po raz pierwszy zaprosił mnie do swojego domu. Jest ciepły i przytulny. U niego po raz pierwszy odważył się mnie dotknąć" - cały ten ciąg zdań jest dla mnie jakoś mało płynny, z tego względu, że ostatnie zdanie jest trochę kontekstowo oderwane od poprzedniego i nie do końca oczywistym jest, że cały czas mowa o tym domu. Może można by dodać np. "U niego w domu po raz pierwszy...", ale z drugiej strony jest to ciąg zdań pisany przez bohaterkę w pamiętniku, więc w zasadzie mogło to tak wyglądać, pisane pod wpływem emocji, także równie dobrze może zostać jak jest :)
    "Bo wolność daje mi i skrzydła" - to "i" wydaje mi się tam zbędne
    "nowe zakamarki naszego ciała" - naszych ciał, bowiem nie byli przecież jednym ciałem, nawet metaforycznie (jeszcze) :)
    "jego smukłe palce(,) zatapiające się"
    "coś w rodzaju długiego grotu wskazującego, już nie małego robaczka" - przecinek bym dała przed słowem "wskazującego", a nie po
    "Dlaczego młodzi chłopaki zakochują się" - albo "młodzi chłopcy", albo "młode chłopaki", bo "młodzi chłopaki" brzmi zupełnie nieskładnie
    "wyjadę do dużego miasta(,) odległego o sześćdziesiąt kilometrów"
    "Był 30 sierpnia 2003 roku, sobota" - jeśli to jest dalej forma pamiętnika, to ok, data mogłaby właściwie zostać jak jest, ale w normalnej narracji całą datę należałoby zapisać słownie, a więc "był trzydziesty sierpnia dwa tysiące trzeciego roku"
    "Zabolało. Nigdy wcześniej nie pomyślałam, że aż tak" - to drugie zdanie trochę bym zmieniła na bardziej rozbudowanie i współgrające z poprzednim, np. "Nigdy wcześniej nie myślałam, że może boleć aż tak" - bo o ile w poprzedniej wersji niepoprawne nie było, to jednak zdaje mi się, że drobna zmiana poprawi odbiór
    "Jęknęłam i wyginając twarz w grymasie" - "Jęknęłam, wykrzywiając twarz w grymasie" - z tego względu, że "wyginanie" bardziej pasuje do innych części ciała, natomiast twarz się zwykle wykrzywia - subtelna, acz istotna różnica :)
    Akcja nagle dość gwałtownie przyspieszyła, nie wiem, czy to dobrze, czy źle, ale nadal czyta się to dobrze. Od razu nasunęła mi się również obawa o nieplanowaną młodzieńczą ciążę, ale zapewne rozstrzygnie się to niedługo :)
  • KarolaKorman 21.01.2016
    Poprawiłam i śmiałam się sama z siebie, bo wcześniej też poprawiałam któreś z tych błędów oczywiście na gorsze :)
    Cieszę się, że dalej czytasz i wytykasz błędy, dziękuję :)
  • GeraltRiv 29.06.2016
    Przyśpieszyłaś akcję i nwm czy to dobrze. Zastanawiam się też co chcesz osiągnąć tym, że bohaterowie co chwila lądują w łóżku ale będę czytać dalej. 5
  • KarolaKorman 29.06.2016
    Czytaj i komentuj. To dla mnie cenne uwagi, dziękuję :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania