Poprzednie części: Poli amor, część 1 (+18)
Poli amor, część 5 (+18)
~*~
Z pamiętnika Poli.
Pamiętniczku, to wszystko, co chcę Ci powierzyć, najchętniej ukryłabym przed całym światem w mysiej dziurze.
Całość znajdziesz w Zeszycie trzecim mojej książki: Opowiadania z zakładką :)
Komentarze (22)
1) Pamiętniczku, to wszystko(,) co chcę Ci powierzyć(,) najchętniej ukryłabym przed całym światem w mysiej dziurze.
2) Nie jestem smutna, ani przygnębiona [...] ~ Bez przecinka.
3) Wstydzę się o tym pisać. ~ Czyli jednak posiada to uczucie!
4) Tam wsunę sekret, jak pod koc [...] ~ Bez przecinka.
5) Minęła zima i smutne święta, i nadeszła oczekiwana długo wiosna. Słońce wstawało wcześniej i dłużej ogrzewało cały świat. Wszystko budziło się do życia i rosło w mgnieniu oka. ~ I I i i i iii ii ii ii i i i i i i i i i i i i i jeszcze i. :)
6) Odczytywał z moich westchnień(,) na co mam w danym momencie ochotę.
7) Nawet nie wiem(,) kiedy wiosna ustąpiła miejsca latu.
8) Uwielbiam dyskusje, stąd ten punkt.
Dlaczego młode chłopaki zakochują się w starszych kobietach? ~ Bo są dojrzalsze i imponują takim osobom. No i bądźmy szczerzy, to "zakazana miłość", a sporo de**** w moim wieku poleci już tylko na to.
Czemu czterdziestoletni panowie szukają młodych kochanek? ~ Dwie główne możliwości. Seks oraz pedofilia to numer jeden, a numer dwa to po prostu zainteresowanie.
Czy seks jest w stanie utrzymać małżeństwo? ~ Nope. No, chyba że będzie z tego dziecko, wtedy może je ocalić, ale to już zależy od pary.
Czego szukają rozwodzące się małżeństwa; miłości czy seksu? ~ A tu nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy od rozwodzącej się pary.
9) Nie wiem(,) czy to była zazdrość(,) czy świadomość [...]
10) Był 30 sierpień 2003 roku, sobota. ~ Sierpnia. (Trzydziesty dzień kogo, czego? Sierpnia).
11) Jak tylko rano spojrzałam w kalendarz i zobaczyłam to imię(,) śmiałam się do rozpuku. ~ Imię jak imię, ja się jedynie uśmiechnąłem pod nosem, kiedy dowiedziałem się, że naprawdę jest takie imię, jak Gerald.
12) Najbardziej jednak podobało mi się(,) jak anglezował.
13) Jęknęłam(,) wyginając twarz w grymasie.
14) - Chcesz(,) żebym przestał? – spytał.
15) Poczułam(,) jak jednym szarpnięciem zdejmuje frotkę z moich włosów [...]
Całość:
Ola Boga, to chyba prawie największy skok w czasie, jaki żem widział. No i weź tu napal się /eee... złe słowo.../ na święta, aby zaraz było lato. ;_; No trudno, w końcu nie Twa wina. To znaczy... a nieważne.
Chłopak w końcu ma jakiś charakter! Widzę, że spełniła się opcja numer jeden, czyli ma podobne podejście. Jak dla mnie scena seksu była okej, no ale... oni mają po piętnaście lat... no trudno. Gorsze żem rzeczy czytał, więc mi to nie przeszkadza. :) W sumie to może jest lepszy niż tamten erotyk? Zależy jak na to spojrzeć, bo są zupełnie różne. No, jesteś aktualnie najlepszą pisarką jaką znam w tym gatunku. :)
Pomysł:
SPOILER JAK CHOLERA I TO NIE Z TEGO ROZDZIAŁU
No i oczywiście, musiałem natrafić na spoiler na belce. Ludzie, oznaczajcie to jakoś, serio... bachorek w takiej parze jest tematem ciężkim, ale możliwym do realizacji na wiele sposobów. U Ciebie boję się dużej ilości cukru /no wiesz, mama się godzi, tatko nie ma nic przeciwko i takie tam/ bądź reakcji wprost przeciwnej. Mam nadzieję, że się mylę i jakoś to zbalansujesz.
Wielkie dzięki, ale widzę sama, że już jestem pewna gdzie stawiać te kreseczki, po czy i przed czym, a każdy kolejny rozdział to interpunkcja leży na łopatkach.
Poświęciłeś dużo czasu, a i komentarz mnie uradował. Serdecznie dziękuję :)
wiele zdziałać. Zostawiam 5 i lecę dalej : )
Powiem, że przyjemnie mi się to czyta. Brakowało mi czegoś na kilka rozdziałów na opowi, a na tobie jak zwykle się nie zawiodłam ;)
Kiedyś, jak będę zdeczka starsza (w następnym roku?) czytnę jeszcze raz, może będę część rzeczy lepiej rozumiała ;)
,,U niego po raz pierwszy, odważył się mnie dotknąć" - bez przecinka;
,,Dużo dziś było tym pierwszych razów" - ,,tych";
,,I myśląc o tym (przecinek) pamiętniczku";
,,coś w rodzaju długiego grotu wskazującego już, nie małego robaczka" - tu przecinek przed ,,już", a nie po;
,,Dlaczego młode chłopaki zakochują się w starszych kobietach?" - tu sprawa wygląda tak: ,,młode" to przymiotnik w rodzaju niemęskoosobowym, co kłóci się z wyrazem ,,chłopaki", który jest przecież w rodzaju męskim, a więc musi tu być ,,młodzi", ale już nie ,,chłopaki" (bo to by dziwnie brzmiało), a ,,chłopcy";
,,Kiedy dotarłam na miejsce (przecinek) słońce, pomimo przedpołudnia, paliło" - tu co prawda ,,pomimo przedpołudnia" jest wtrąceniem, ale oprócz tego od ,,słońce" zaczyna się nowe zdanie składniowe;
,,Stanęłam, (w)spierając się o ogrodzenie";
,,a widząc to chłopak, prowadził konia zmiennym krokiem" - przecinek przed słowem ,,chłopak", a nie po;
,,Nie wiedząc (przecinek) co zrobić z rekami" - ,,z rękami". 5:)
"Bo wolność daje mi i skrzydła" - to "i" wydaje mi się tam zbędne
"nowe zakamarki naszego ciała" - naszych ciał, bowiem nie byli przecież jednym ciałem, nawet metaforycznie (jeszcze) :)
"jego smukłe palce(,) zatapiające się"
"coś w rodzaju długiego grotu wskazującego, już nie małego robaczka" - przecinek bym dała przed słowem "wskazującego", a nie po
"Dlaczego młodzi chłopaki zakochują się" - albo "młodzi chłopcy", albo "młode chłopaki", bo "młodzi chłopaki" brzmi zupełnie nieskładnie
"wyjadę do dużego miasta(,) odległego o sześćdziesiąt kilometrów"
"Był 30 sierpnia 2003 roku, sobota" - jeśli to jest dalej forma pamiętnika, to ok, data mogłaby właściwie zostać jak jest, ale w normalnej narracji całą datę należałoby zapisać słownie, a więc "był trzydziesty sierpnia dwa tysiące trzeciego roku"
"Zabolało. Nigdy wcześniej nie pomyślałam, że aż tak" - to drugie zdanie trochę bym zmieniła na bardziej rozbudowanie i współgrające z poprzednim, np. "Nigdy wcześniej nie myślałam, że może boleć aż tak" - bo o ile w poprzedniej wersji niepoprawne nie było, to jednak zdaje mi się, że drobna zmiana poprawi odbiór
"Jęknęłam i wyginając twarz w grymasie" - "Jęknęłam, wykrzywiając twarz w grymasie" - z tego względu, że "wyginanie" bardziej pasuje do innych części ciała, natomiast twarz się zwykle wykrzywia - subtelna, acz istotna różnica :)
Akcja nagle dość gwałtownie przyspieszyła, nie wiem, czy to dobrze, czy źle, ale nadal czyta się to dobrze. Od razu nasunęła mi się również obawa o nieplanowaną młodzieńczą ciążę, ale zapewne rozstrzygnie się to niedługo :)
Cieszę się, że dalej czytasz i wytykasz błędy, dziękuję :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania