Poprzednie części: Poli amor, część 1 (+18)
Poli amor, cześć 7 (+18)
~*~
Z pamiętnika Poli.
Dzisiaj był wyjątkowy dzień. Po starym, ale sympatycznym urzędniku państwowym, który każdego razu i wczoraj też, zostawia wysokie napiwki, trafił mi się prawiczek.
Całość znajdziesz w Zeszycie trzecim mojej książki: Opowiadania z zakładką :)
Komentarze (19)
"wykrzyczeć całemu światu; Jestem prawdziwym facetem, to potrafię zrobić" - zamiast średnika powinien być dwukropek,i moja sugestia do końcówki, może lepiej "potrafię to zrobić"?
" Właśnie to daje im satysfakcje." - satysfakcję
"a seks z nimi niewiele z seksem nie ma wspólnego." - bez drugiego "nie"
Smutno mi z powodu samotności Poli, w szczególności, że wydaje się sama pozostać ze swoimi problemami i coraz bardziej zamyka się w sobie, w dodatku swoją bliskość psychiczną zastępuje fizyczną, tak jakby to wszystko miało jej wystarczyć, wciąż nie mogę się nadziwić pomysłem, jestem ciekawa do czego dążysz w tym opowiadaniu i co będzie jego punktem kulminacyjnym. Jestem ciekawa czy na swojej samotnej drodze spotka Adama i swoją matką, a nauki ojca odnajdą drugie dno, którego wcześniej nie znała, a może bała się poznać? Zaciekawiła mnie w tym rozdziale jej nagła reakcja, płacz? Nie sądziłam, że bohaterkę będzie na to stać w nieznajomym jej środowisku, w momencie chciałam ją przytulić
,,, w momencie chciałam ją przytulić'' - jesteś słodka :) To też oznacza, że polubiłaś moją bohaterkę i z tego się cieszę :)
Wgl historia przybrała zupełnie inny tok, niż kilka rozdziałów temu, fajnie ;)
,,Jak tylko ujrzałam jego rozbiegane oczy i drżące dłonie (przecinek) przeczuwałam";
,,Nie wiem (przecinek) dlaczego nazywam ich kochankami";
,,sprawił (przecinek) iż w pracy czuli się bardziej wyluzowani";
,,słowa, których dawno nie było w nich słowniku" - ,,ich słowniku";
,,ukrywają przed całym światem, że kiedykolwiek współżyli z dziewczyną, która nie była ich własną i trafił mi się ktoś wyjątkowy" - chyba ,,im";
,,sama drżąc (przecinek) czekałam";
,,przeczesując kucyk na Adama, by wreszcie skończył zajęcia" - ?;
,,płakałam pierwszy raz (przecinek) odkąd jestem w tutaj";
,,Idąc ulicami (przecinek) mijałam rozbawionych młodych ludzi";
,,Kiedy byłam w podstawówce (przecinek) miałam koleżanki";
,,Tak rozmyślając (przecinek) dotarłam do klubu dla kochających inaczej";
,,Wiedziałam (przecinek) co zobaczę w środku". 5:)
,,przeczesując kucyk na Adama, by wreszcie skończył zajęcia" - ?;'' - to jest jej wspomnienie, z czasów, kiedy czekała na Adama w szkółce jeździeckiej
Cała reszta poprawiona, dziękuję bardzo :)
"Oni ukrywają przed całym światem, że kiedykolwiek współżyli z dziewczyną, która nie była ich własną i trafił mi się ktoś wyjątkowy" - ja bym z tego zrobiła dwa zdania, bo w jednym robi się to trochę zbyt zawiłe i niejasne. Pierwsze zdanie bym zakończyła na słowie "własną". A potem w kolejnym zdaniu napisałabym np. "A teraz trafił mi się ktoś wyjątkowy" - w ten sposób jest jasno określone, że od tego momentu bohaterka ma na myśli właśnie tego prawiczka, o którym jest mowa w dalszej części tekstu,
"przeczesując kucyk(,) na Adama" - "przeczesując kucyk" ma tu dla mnie formę wtrącenia, temu ten przecinek
"odkąd jestem w tutaj" - bez "w"
Bardzo lekko się czyta, cały czas pałam do Poli sympatią, mam nadzieję, że się wyplącze z tego zagubienia życiowego. Jakby nie było, jest bardzo interesującą bohaterką, taką, wobec której się nie pozostaje obojętnym - to dobrze, bo dzięki temu można się bardziej zaangażować w jej historię :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania