Polski Gagarin

Pankracy Polibucy został właśnie wystrzelony w Kosmos.

 

Jego rakietą nośną była wielka beczka po piwie. Miała odpowiednie wymiary i miała odpowiednio opływowy

kształt, tylko wierzchni dekiel został zdjęty i miast niego nasadzono stożkową kopułkę z hartowanego szkła,

w niej znajdowała się głowa naszego kosmonauty.

W momencie odpalenia wielkiej armaty, w której lufie umieszczono beczkę z Pankracym, kosmonauta

Pankracy Polibucy uśmiechał się radośnie i mrugał radośnie oczami.

Zebrany lud wokół wielkiej armaty, również uśmiechał się radośnie i mrugał radośnie oczami,

oprócz tego, dały się słyszeć spontaniczne okrzyki wydarte z czyjejś piersi "Niech żyje nam!" i "Wiwat,

wiwat Kosmonauto Pankracy!", oraz "Na orbicie lekkie życie!"

Armata wystrzeliła! a wraz z obłokiem dymu, pofrunęła i beczka z Pankracym.

Ludność zebrana wstrzymała oddech i z zapartym tchem śledziła tor lotu beczki ku niebiosom. Beczka bez

trudu przebiła się przez nisko kłębiące się Stradivariusy, bez trudu przebiła się przez lecący klucz

kormoranów rzekomych, następnie, na sekundę zatrzymała się w apogeum swojej kosmicznej odysei

i runęła z zawrotną prędkością na dach sołtysowej stodoły, przez który oczywiście przebiła się bez trudu.

 

Dla upamiętnienia tego wielkiego wydarzenia, pierwszego lotu w Kosmos naszego Polaka Rodaka,

ustawiono wielki cokół w kształcie beczki w miejscu zrujnowanej stodoły sołtysa.

 

Sięgaj marzeniami tam gdzie wzrok nie sięga!

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (15)

  • Mroczhna 19.09.2015
    Poezja! :D
  • Anonim 19.09.2015
    "Pankracy Polibucy uśmiechał się radośnie i mrugał radośnie oczami." - pip, powtórzenie :)

    Śmiechowe, właśnie tego było mi trzeba, i Mickiewicz w ostatnim wersie, mrauu :3
  • Anonim 19.09.2015
    powtórzenia świadome
    Mickiewicz nieświadomy ;p
  • Anonim 19.09.2015
    FilipzKonopii jak ty to robisz, że twoje teksty są tak bardzo absurdalne, tak bardzo zabawne i za każdym razem siedzę sobie na krześle i nie wiem co napisać, prócz zwykłego "podobało mi się"?
  • Anonim 20.09.2015
    to się samo jakoś robi ;) Tobie natomiast, proponuję przesiąść się z krzesełka na fotel bujany - powinno pomóc
  • Anonim 20.09.2015
    FilipzKonopii, nie ma fotela bujanego, ale jest milion poduszek i kocyków na nim ^^
  • Anonim 20.09.2015
    na krześle*
  • Anonim 20.09.2015
    Efria mam nadzieję, że kocyki i jaśki xd mają motyw zdobniczy w różowe jednorożce, bo tylko taki stan rzeczy daje nadzieję na zrekompensowanie braku fotela bujanego
  • levi 19.09.2015
    zawsze jak piszesz to mam wrażenie, że pisała to osoba na haju albo podw wpływem alkoholu lub coś w ten deseń :) tekst super 5
    Ps. Daj numer do twojego dilera :P
  • Anonim 20.09.2015
    tak się skłąda, że ostatnio piszę tylko na trzeźwo,
    ps
    numer do dilera wyłącznie na PW ;p
  • KarolaKorman 20.09.2015
    Nie zapominamy oczywiście, że w tej stodole sołtys kisił kapustę i ani z lotu w kosmos, ani z kapusty nic nie wyszło. Beczka jest więc dla wspomnienia podwójnej klęski :)
  • Anonim 20.09.2015
    racja Karola, w pewnym sensie to opo jest uzupełnieniem/kontynuacją/wątkiem "Kiszonej teściowej" w każdym razie, dzieje się w tych samych kregach kulturowych :)
  • Haruu 20.09.2015
    *zapisuję sobie w notesiku pisu, pisu, pisu*
    Jak będę miała zły dzień to przeczytam i mi przejdzie c:
  • Anonim 20.09.2015
    największy komplement
    dziękuję Docysiu ♥
  • Haruu 20.09.2015
    c: ❤

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania