-

Ups

Średnia ocena: 4.9  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (25)

  • Dekaos Dondi 21.07.2018
    Pierwsza myśli→Nie trzeba próbować jeść: przeszłości. Bo jej już nie ma. Trzeba zerkać na ''kwitnienie przyszłych owoców...czekać na odwilż''→ Zupełnie szczerze - piękne to! → 5
    P.S. Jedynie koniec by zapisał:
    ''wypełnionym sokiem
    w zamkniętym słoiku
    czekającym na odwilż''→ Ale to tylko moje - subiektywne. Pozdrawiam
  • Justyska 21.07.2018
    Dzięki Dekaosie, może nie uwierzysz, ale tak miałam zapisane i nie wiem czemu zmieniłam w ostatnim momencie. Także lecę do edycji i zrobię jak było.
    Pozdrawiam serdecznie i dzięki za interpretację:)
  • Dekaos Dondi 21.07.2018
    Justyska... sorry...a może byś jakiś: horror napisała..straszny<:~). Że potrafisz, to akurat wiem. Pytanie czy chcesz? :~)) Pośpiechu nie ma. Słońce jeszcze będzie 4 miliardy lat.
  • Justyska 21.07.2018
    Dekaos Dondi haha jeśli kiedyś napiszę horror to tylko ze względu na tę prośbę:)
  • Canulas 21.07.2018
    Początek dla mnie piękny, koniec akurat inaczej niż Dekaos, bo mniej. Ile ludzi, tyle opinii.

    "nieodwołalność wiąże mi ręce
    każąc patrzeć na kwitnienie" - rozważ eliminację słowa "mi"

    Pozdrowiejszyn
  • Dekaos Dondi 21.07.2018
    Justysko→Canulas dobrze radzi, bo jak coś mi doradzi, to przeważnie zmieniam jak radzi.
    ''mi'' → z tekstu wynika, że chodzi o ''ciebie''.
    Ale decyzja do Ciebie należy.
  • Canulas 21.07.2018
    Znaczy w tym konkretnym wyimku, co skopiowałem nie jest to tak wioczne, ale pokażę na większym.

    "w kieszeniach noszę pestki wiśni - ja noszę (pierwszy sygnał, że wiemy kto)
    zjedzonych na polu

    nie odnajdę ich smaku (drugi sygnał, że wiemy kto)
    w czerstwym chlebie
    ani nie wygrzebię z popiołu
    nieodwołalność wiąże mi ręce " - (i dlatego tutaj mi jest już niekonieczne, ale nie niepotrzebne. Ot, Twój wybór. Można zostawić)
  • Justyska 21.07.2018
    Dzięki kochani, wywalone :)
  • nimfetka 21.07.2018
    Akurat pałaszowałam soczystego arbuza, czytając Twój wiersz i ładnie mi się on skomponował z jego smakiem. Czuć wiosenną bryzę w tym utworze.
    Ludziom tęskno za przeszłością, noszą w głowie wspomnienia o świetności czasów minionych, nie zważając na rozkwitające owoce, które kształtują współczesność. Przez tę zazdrość, czy nostalgię do młodości, która nieodwołalnie przeminęła, pozostawiając po sobie pestki wiśni . Podoba mi się.
    Miłego dzionka.
  • Justyska 21.07.2018
    Nimfetko dziękuję za piękna interpretację i wiesz co? Jak pisałam to też jadłam arbuza :))) serio hehe.
    Pozdrawiam!
  • Adam T 21.07.2018
    "...mówię sobie, że nie będę pisać wierszy..." Że SŁUCHAM?? Właśnie TY powinnaś je pisać!
  • Justyska 21.07.2018
    Dzięki Adamie, pozdrawiam!
  • betti 21.07.2018
    w kieszeniach noszę pestki wiśni
    nie odnajdę ich smaku
    w czerstwym chlebie
    nie wygrzebię z popiołu - popioły strasznie już wytarte w poezji, trzeba by było czymś zastąpić


    bezduszność wiąże ręce
    każąc patrzeć na kwitnienie

    przyszłych owoców - tak widzę początek, na resztę chyba nie miałaś pomysłu, bo wyszedł kicz

    wypełnionych sokiem

    w zamkniętym słoiku

    czekającym na odwilż


    czekam na odwilż
    w zamkniętym słoiku
  • Justyska 21.07.2018
    Dzięki betti. Wers o polu faktycznie niezbyt wiele wnosi, ale bezduszność tu mi nie pasuje. Co do końcówki to się zastanowię.
    Pozdrawiam serdecznie
  • Pasja 21.07.2018
    Witam
    Ładne i takie naturalne obrazy. Wspomnienia i powroty do wiosny, by znowu chować po kieszeniach pestki z wiśni.
    Pozdrawiam i miłego
  • Justyska 21.07.2018
    Dzięki Pasjo jakoś mnie tak bierze czasami.
    Pozdrawiam
  • Keraj 21.07.2018
    Jak ja bym chciał mieć taką łatwość pisania.5
  • Justyska 21.07.2018
    "łatwość" mówisz... Fajnie, że tak to widzisz. :)
  • kalaallisut 21.07.2018
    Akurat robię od wczoraj powidła ale ze śliwek ;) wcześniej miałam jagody... Wmwuec weekendy słoikowe :)
    W każdym bądź razie lubię takie porównania "na czasie" :)
  • Justyska 21.07.2018
    Ojej kalaallisut ja dziś otwarlam przy śniadaniu pierwszy słoik powideł, bo nie mogłam się doczekać :)
    Dzięki za odwiedziny :)
  • Ty pisz jak czujesz na duszy, że Ci gra bo ja lubię Twoje pisanie:)
    Bardzo klimatyczno-smakowy wiersz, dorzucam 5 i tyle :)
  • Justyska 22.07.2018
    Dzięki Maurycy za komentarz i słowa wsparcia. Czasem ma człowiek gorsze dni i wszystko co robi wydaje się do bani:)
  • Elorence 22.07.2018
    Uwaga! Komunikat!
    Ogłaszamy tworzenie nowego projektu TW 3.0!
    Wszystkich zainteresowanych zapraszamy jutro (poniedziałek, 23.07.2018) do wątku "TW 2.0". Obrady rozpoczną się między godziną 19 a 20.

    PS: Przepraszam za spam :)
  • Tina12 22.07.2018
    Jak dla mnie wiersz z serca. Zgadzam się, że początek jest najlepszy.
  • Justyska 22.07.2018
    Dzięki Tino, za wizytę i komentarz. Pozdrawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania