Popielnik
Jestem jak mała pszczółka
co na poduszce się huśta
podduszam się dymem
Wciągam powietrze w płuca
i mam w nich po chwili Jezusa
Całą paczkę fajek
skolekcjonowałem w postaci filtrów
wśród popielniczki popiołów
Ostał się jeden niedopałek
ma cukrowy smaczek
ale nie tytoń
tylko to, że napiszę o nim jeszcze sto piosenek
jako o rzeczy, która była ostatnia, ale tak naprawdę nie
bo moje szczęście trwa wiecznie
Przez okno wpada słońce
i sprawia że dywan nabiera jaśniejszych barw
Jak szczęśliwy sęk w mojej głowie
który pulsuje wraz z każdą myślą
o każdym następnym wschodzie
i nie zapominając
o tobie
Komentarze (13)
Misie ejjjj!!!!!??!?!??!)!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania