Pora się zabić

pora się zabić

nie chcę istnieć

 

z kieszeni wyciągam nóż

idę w demona stronę

 

pora się zabić

wyrzucić dawne ja

 

wołające nieustannie

zza metalowych krat

 

uchodzi powietrze

tamta istota gdzieś znika

 

odchodzi w niebycie

pozostawiając wspomnienia

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania