Porównuję

Porównuję siebie do zera. Jest to dla mnie wywyższenie.

Dryfuję bezwładnie po oceanie łez. Przykrywają mnie fale cierpienia.

Na niebie tylko burza myśli. Na lądzie czekają demony.

 

Mój mur, który zbudowałem z ostatnich sił został zburzony. Dlaczego to uczyniliście?

Wypowiadam słowa, których sensu nikt nie odgadnie. To tylko zlepek liter.

Moje palce łączą to wszystko w jedną całość. Artysta, który jest tylko zerem.

 

Tak wiele brakuje do szczęścia. W innych dostrzegam to czego sam nie posiadam.

Czy tylko w moich oczach jest pustka? Widzę szczere uśmiechy.

W sobie zauważam setki masek. Jak długo jeszcze będę je zakładał?

 

Poszukuję zrozumienia w tym chorym świecie. Mój wymiar bez sprawiedliwości.

Prześladuje mnie ta zerowa liczba. Zbyt wiele demonów podcina moje skrzydła.

Gdzie jest mój azyl? Nie wystawiajcie mnie dłużej na to cierpienie.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania