Poświęc

Poświęć chwilę swojego szczęścia na te słowa. Zrozum, że nie chciałem ich pisać.

Życie mnie do tego zmusiło. Wiem, że nie stoję na szczycie.

Jestem na nim tylko w snach. Pragnę aby ciebie spotkał inny los.

 

Wysłuchasz słów zranionego? Chyba powoli umieram w cierpieniu.

Wybacz mi, że nie potrafię wstać. Ten ciężar jest zbyt wielki na moje gliniane nogi.

Pochyl się nade mną, póki mnie dostrzegasz. Przekaże Tobie rady, których nikt nie dał mi.

 

Nie chcę widzieć Ciebie na moim miejscu. Zaufaj jedynie swojemu sercu.

Ono nie raz pokaże drogę do zaułka. Proszę nigdy nie poddawaj się jak ja.

Widzisz moje łzy? Przestań płakać gdyż one tylko zamieniają ciało w sól.

 

Jestem już jedynie posągiem z soli. Chcę ustrzec Ciebie od tego losu.

Idź do przodu nie spoglądając za siebie. Odejdzie wielu, ale nie uginaj się.

Proszę nie przejmuj się mną. Ja tu cicho umieram.

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • elenawest 02.01.2016
    Ładne masz te teksty :-) 5
  • xKapiter 02.01.2016
    Szczere, bardzo ładnie napisane, daję 5 c:

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania