Poszukiwacz
Gdzie podziało się to uczucie
Tak ulotne, nietrwałe?
Nieśmiało wyłaniasz się z mego serca.
Nie wiem co myślisz?
Czy kiedyś się uwolnisz?
Czy znajdziesz siłę?
Nie próbujesz uciekać, wręcz przeciwnie,
Chowasz się jeszcze głębiej w tej szarej pustce.
Zasmakuj wolności, wynurz się z ciemnych zakamarków.
Chcę poczuć to czego nigdy nie było mi dane poczuć.
Uparty, bezkompromisowy, okrutny.
Nie wiem jak mogę sprawić, żebyś dał za wygraną...
Czy kiedykolwiek się poddasz i spróbujesz rozjaśnić ten dzień?
Gdzie jest moje szczęście?
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania