poszukiwania
(Tekst po małych zmianach jednak wraca)
moje gardło już zdarte
nie wygładza słów
muzyki nie zna
ani fałszywych nut
wołanie jak echo
pewnie rozejdzie się po snach
nie usłyszysz pukania
przecież zamknęłaś się na świat
odszukam cię po pajęczynie
niespokojnych drganiach
odszukam na opak
choć się wciąż zasłaniasz
ukrywaj się jeśli chcesz
niszcz co dała ziemia
i tak znajdę cię mamo
choć nie dałaś mi imienia
Komentarze (21)
''nie usłyszysz pukania
przecież zamknęłaś świat'' - dla mnie tak lepiej. To tylko sugestie.
Eh.
Pozdrowka
gardło zdarte
nie wygładzi słów
nie znajdzie muzyki
wołanie jak echo
rozejdzie się po snach
nie usłyszysz pukania
przecież zamknęłaś świat
odszukam
niespokojne drgania
uśpione sploty
ślady po latach
ukrywaj jeśli chcesz
niszcz co dała ziemia
znajdę cię
jesteś matką choć nie dałaś mi imienia
Ja tak to widzę.
Wywalam. Rady jak zawsze doceniam i dziekuje
Nie chciałam zaszkodzić, a jedynie pomóc.
Nie rozumiem, dlaczego usunęłaś. Ale ok, więcej pod Twój tekst - nie przyjdę.
Takze usmiechu i dzieki za poswiecony czas
Przywróć ten wiersz, bo jest naprawdę dobry.
Wrócę.
Robi kuku w serduszku.
Pozdrowka!
Całkiem szczerze, bardzo mi się podoba.
I zakończenie... takie... no. I całość. I rymy, takie jak lubię... niedokładne.
Pozdrawiam→?????:)
Poruszyłaś wspomnienia.
Pozdrawiam i miłego dnia
Pozdrawiam!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania