Potok

Łzy już nie jeden raz spływały,

Znowu moje oczy są szklane,

Wspomnienia je wywołały,

Nigdy tego nie zapomnę.

 

Setny raz widzę ten obraz,

On rani moje serce,

Mam do tych wspomnień uraz,

Moje czyny uznaję za klęskę.

 

Uczucie nigdy nie zniknie,

Jest to wysiłek mityczny,

Wszystko to było zbyt piękne,

Po tym wszystkim pozostały blizny.

 

Widzę ją w swoim losie,

Jest na końcu tej historii,

Poznam jej zakończenie,

Doznam wtedy swej euforii.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Piękny wiersz. Lubię Twoje dzieła. Jedynie czepię się literówki - "Moje czyny uznaję z klęskę." - chyba zgubiłeś "a" po "z".
    Ode mnie 5 :)
  • D4wid 10.01.2016
    Dzięki
  • elenawest 10.01.2016
    Super :-D 5
  • ausek 10.01.2016
    Widzę, że próbujesz czegoś nowego;) Fajny wiersz :) 5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania