.

.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (52)

  • Neurotyk 21.05.2017
    Jestem!
  • Enchanteuse 21.05.2017
    Jakbym chciała Cię zawołać, to zrobiłabym to inaczej, wierz mi :)
  • tribia 21.05.2017
    Enchanteuse, wtedy nie uniknęłabyś dosłowności. Waliłabyś nią i ją, jak tylko możesz :).
  • tribia 21.05.2017
    Neurotyku, poza tym, księciem czego chciałbyś być? :)
    Ale fakt, mogłeś utwór wziąć do siebie :).
  • Neurotyk 21.05.2017
    Enchanteuse a jak?:)
  • Enchanteuse 21.05.2017
    Neurotyku, no nie wiem, dałabym dedykację czy coś :). Ale skoro się już zgłosiłeś...
  • tribia 21.05.2017
    ... to zostań księciem :).
  • Neurotyk 21.05.2017
    Jestem księciem. Co dalej?
  • tribia 21.05.2017
    Neurotyku, to już Twój status, to już Twoje zajęcie.
    Lud Cię wybrał, abyś dał ludowi nowe poczęcie.
    :).
  • Enchanteuse 21.05.2017
    Niezupełnie to miałam na myśli, ale mi zdanie ucięło . Skoro już jesteś, to napisz coś à propos tekstu :)
  • tribia 21.05.2017
    Ja, czy Neurotyk? :)
  • Enchanteuse 21.05.2017
    Ty już napisałaś :)
  • Neurotyk 21.05.2017
    Enchanteuse potem :)
  • Enchanteuse 21.05.2017
    Okej :)
    PS: w słusznej sprawie chętnie przyjmę na siebie wiadro pomyj
  • tribia 21.05.2017
    "Wszystkiemu winien papier" - to zdanie ma kluczowe znaczenie, jeśli przeczyta się Twój opis Ciebie i połączy się go z tym, co tu napisałaś. Wtedy rozumie się bardziej istotę tego stwierdzenia. Już nie jest takie po prostu wprost :).
    Daję 5 :).
  • Enchanteuse 21.05.2017
    Dzięki, Tri :). Staram się unikać dosłowności, jak tylko mogę :)
  • tribia 21.05.2017
    Enchanteuse,ja też :).
  • Enchanteuse 21.05.2017
    U Ciebie to akurat widać, ale myślę, że czasami mogłabyś zdradzić trochę więcej (bez obrazy :)) . Tak to zostawiasz biednego czytelnika w stanie konsternacji, co może skutkować kacem mentalnym u delikwenta :)
  • tribia 21.05.2017
    Wiem, tzn. "wiem, ale..." Nie wiem, jak to napisać wtedy. Jak się już nakręcę... :)
  • Enchanteuse 21.05.2017
    Ja napisałam kiedyś taki jeden wiersz. O piciu herbaty u królowej, co miało być symbolem życia.
    Wnioski? Nigdy więcej :D
  • tribia 21.05.2017
    Enchanteuse, przybliż chociaż :). Chociaż krótko o tych w nioskach walnij wstępem, rozwinięciem i zakończeniem :). Wszystko mnie ciekawi :).
  • Enchanteuse 21.05.2017
  • tribia 21.05.2017
    Enchanteuse, napiszę to, co Neurotyk teraz, czyli "potem", bo na razie nie mam jakichś nakręcających wniosków, przynajmniej tak mi się wydaje :). Czytałam już kilka razy i, kurwa, nie potrafię tego odebrać inaczej.
    A nie, czekaj, przykry los... Niedocenienie połówki, dominacja. Wysłużenie, przepracowanie widoczne na twarzach i w zachowaniach dziwek, których los spieniężeniem jest noszony między ich nogami, by spomiędzy nóg płci przeciwnej niosła się ulga, której się kupi, gdyż nie jest szczęściem. Za pieniądze nie kupi się sympatii. Za pieniądze kupuje się chciwość.
    Ale na koniec jest już intrygująca, niewielka część populacji.
    Można powiedzieć, jak to nieraz mówią, przerabiając to trochę: z nią chciałbym się przespać, ale z tamtą obudzić...
    :)
  • Enchanteuse 22.05.2017
    Piękna interpretacja. Podoba mi się. Bardzo :)
  • tribia 22.05.2017
    Enchanteuse, tak na romantiko trochę ten koniec :).
  • Niemampojecia96 04.06.2017
    Chwala Ci za to, wyszło ładnie.
  • Neurotyk 21.05.2017
    Wiersz przegadany trochę.

    "Spaceruję
    W oczekiwaniu na cud
    Nie wiedząc
    Że ten cały czas deptał mi po piętach"

    To jest przykład przegadania.

    "Cud był blisko" można inaczej pokazać - a Ty to opisalas w 4 wersach wprost.
  • tribia 21.05.2017
    Przeczytaj Jej opis o Niej. na Jej profilu.
  • Neurotyk 21.05.2017
    tribia no i?:)
    Konie lubi, ale nie miała jeszcze okazji pojeździć.
  • tribia 21.05.2017
    Hm? Dlaczego akurat piszesz o ujeżdżaniu koni? :)
  • Neurotyk 21.05.2017
    tribia a dlaczego o to dopytujesz?:)
  • tribia 21.05.2017
    Neurotyku,bo tego nie rozumiem :).
  • Neurotyk 21.05.2017
    tribia , a ja nie rozumiem śpiewu ptaków:)
  • Enchanteuse 21.05.2017
    Okej, rozumiem, że zamiast użyć związku frazeologicznego powinnam była ubrać to w jakąś metaforę. Dobrze, że wyjaśniłeś , o co chodzi z tym przegadaniem. Nigdy nie byłam do końca pewna co to właściwie znaczy :)
  • tribia 21.05.2017
    Neurotyku,czyli co, poddany nie musi rozumieć słów i decyzji księcia? :P
  • Neurotyk 21.05.2017
    Enchanteuse, mniej więcej to jest przegadanie. Nie jestem specjalistą , więc po rady skieruj się do tychże;)
  • Neurotyk 21.05.2017
    tribia, tam były konie i języki-wybrałem konie:)
  • tribia 21.05.2017
    Neurotyku, a ujeżdżanie języka? :)
  • Enchanteuse 21.05.2017
    O rany, ale was naszło na lingwistyczne łamigłówki.
    W niedzielę... :D
  • tribia 21.05.2017
    Enchanteuse, bo to koniec weekendu, czyli początek trzeźwienia, czyli w sam raz na to ;).
  • Neurotyk 21.05.2017
    Enchanteuse zaraz pon. ;)
    Tribia, masz za jezyk:)

    Ide spać. Życzyć księciu twardego snu.
  • Neurotyk 21.05.2017
    Tribia, masz za długi język:)
  • tribia 21.05.2017
    Neurotyku, bo za dużo gadam? :)
    Dobranoc :).
  • Enchanteuse 21.05.2017
    Neurotyku, to na pewno od tych chemicznych mikstur :D
    Jakieś skutki uboczne muszą być
  • Enchanteuse 21.05.2017
    Dobranoc ;)
  • tribia 21.05.2017
    Enchanteuse, dobranoc ja też mówię, piszę i myślę, pa :).
  • Pasja 22.05.2017
    Wśród nieprzeciętnych można odnaleźć osobliwości. Lecz ja wolę prostotę w której drzemie niekiedy piękno. Stąpanie po krawędzi życia i nie wpadanie w przepaść to duża mądrość i zręczność. :-) 5
  • Enchanteuse 22.05.2017
    Dzięki za wizytę, Pasjo :)
  • Pan Buczybór 22.05.2017
    Bym napisał coś mądrego, ale głowa mnie boli, więc zostawię tylko ocenę (5) i pozdro, i tak dalej...
  • Enchanteuse 22.05.2017
    Dzięki mimo wszystko . Mam nadzieję, że ból już przeszedł ;)
  • Tanaris 22.05.2017
    I mnie by się czasem taki książę przydał, chociaż na jeden dzień ;D 5
  • Enchanteuse 22.05.2017
    Jeden dzień czasem może zmienić wszystko. Ale życie to nie bajka, a królewicze - nie słudzy... Dzięki :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania