Powitanie.
Jestem M.
ByteM, niebyteM, smutkieM, rozżalenieM, brakieM, lękieM, żaleM, krzykieM, streseM.
Dlaczego nie mogę być Miłością, Materialistką, Mistrzynią, Momentem, Myślą?
Jestem końcem. Nie początkiem. Końcem wszystkiego, co się dopiero zaczęło.
Kiedy ja się zaczynam, za minutę się kończę. Kończy się M. M niknie. Staje się bezsensowną opowieścią ludzkich urojeń o kimś, kto kiedyś zabierał im tlen.
Jestem M. Poczuciem winy za to, że istnieję. Że jestem.
Jestem M.
Wciąż jestem.
M.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania