Dziękuję :) Dawno Cię u siebie nie widziałam. U Ciebie ostatnio widzę same serie. Na razie się za nie nie biorę, bo zaczęłam kilka innych i już się gubię w pilnowaniu ich, ale postaram się nadrobić to w miarę możliwości :)
Można powiedzieć, że trochę to tak jest z tym procesem tworzenia, chociaż w moim przypadku chyba panuje w tym wszystkim większy "chaos" :D Ale się mi wyobraźnia uruchomiła w trakcie czytania i faktycznie widziałam, jak wszyscy powstają (trochę jak zombie z grobów), niemniej jednak wyobrażenie i odczucia mu towarzyszące były pozytywne, zatem i ocena pozytywna być musi - solidna piątka :)
W trakcie pisania miałam podobne skojarzenia, aż się zastanawiałam, czy jednego zawołania nie poświęcić umarlakom :) Dziękuję ślicznie. Z moimi postaciami to w dodatku jest tak, że nie zawsze chcą tego samego co ja, więc musimy chodzić na kompromisy :)
Ładnie ujęte. U mnie nie idzie wymyślanie postaci tak zgrabnie jak u Ciebie. Skupiam się raczej na tworzeniu jednego charakteru. No ale jestem raczkująca w te klocki, zasłużone 5. :)
Magią pisania jest to, że im dłużej to robisz, tym więcej się uczysz i nie ma żadnych ograniczeń. Za każdym razem, kiedy napiszę coś "dobrego" i wracam do tego po jakimś czasie, zastanawiam się, jak mogłam napisać takie okropieństwo :D
Powinnam się domyślać po tym tekście, kiedy Numi bawił się w Boga ;D
Anonim03.01.2016
Moj raczej przypomina klotnie kochankow, jesli mialam jakos to okreslic, postacie sa wykreowane w moim umysle, ja tylko wybieram sposrod nich, co czasami wyglada zabawnie, piateczka xD
Komentarze (22)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania