poznaj samego siebie.

zatem ja skulę się w sobie, położę na pustyni i poczekam, aż przejedzie mnie tramwaj,

zanim to zrobię - przyznam przez światem, że jestem potworem z szafy, poetą z szuflady

zaraz potem złoczę się z szynami i Bogiem

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • betti 23.07.2018
    Panie Antoni MOIM ZDANIEM przez pustynię nie przejeżdżają tramwaje, już prędzej wielbłądy... MOIM ZDANIEM bez tej pustyni byłoby lepiej złączyć się z szynami i Bogiem, a już na pewno bardziej wiarygodnie... poza tym MOIM ZDANIEM gdyby zmienił pan zapis można by to czytać jak wiersz, no ale decyzja należy do pana.
  • Zgadzam się z Betti z tym co mówi o technice, plus -„złączę” to chyba o to słowo chodziło w ostatnim wersie.

    Jako taki, przekaz mimo wszystko mi pasi i podoba się. Gdyby poprawić zapis byłoby znacznie lepiej w odbiorze.
  • maga 23.07.2018
    Moim zdaniem, jest to ciekawe. Coś nowego i innego. Kto by pomyślał, że przez pustynie przejedzie tramwaj. Brawo za pomysł.

    Później jest przyznanie do winy. Więc muszą być też oskarżenia i konflikt społeczny. Jak to bywa z poetami.
    Ciekawy tekst. Pozdr)
  • Dekaos Dondi 23.07.2018
    Przyznam się do winy przed Bogiem, że popełniałem zło i nie wykorzystałem talentów, a jak już połączę się z szynami i z Bogiem, to żaden tramwaj mi nie zaszkodzi, bo szyny po to są. Zresztą taki pojazd przez pustynię raczej nie pojedzie. Nie mam co się bać. Będzie mi wybaczone→ Tak ja to widzę. Ale niekoniecznie musi się zgadzać z zamysłem autora. Krótko lecz ciekawie. Pozdrawiam→5
  • Pasja 23.07.2018
    Witam
    W samotności nawet tramwaje jeżdżą przez pustynię, bo jest ona ogromna. Trzeba rozumieć Autora.
    mały szczegół...
    zaraz potem złoczę się z szynami i Bogiem - zaraz potem złączę się z szynami i Bogiem
    Minimalizm, ale wielki.
    Pozdrawiam serdecznie
  • Aisak 23.07.2018
    Wolałabym połączyć się z Bobem Marleyem albo Dylanem albo z Bobem budowniczym xD

    Przyłączam się do komentarzy poprzedników w liczbie trzy.

    Podoba mi się tramwaj na pustyni.
  • Pan Buczybór 23.07.2018
    heh, dziwna miniaturka, ale skoro jesteś poetą z szuflady, który czeka na tramwaj to się nie czepiam. Znaczy, fajne to dość, tylko chyba w złym sosie
  • Canulas 23.07.2018
    Faktycznie. Na końcu: złączę, połączę. Nawet połączę mi pasuje bardziej.
    Ten słynny tramwaj się sprawdził przez pryzmat jakiejś wesołej niedorzeczności.
    Dla mnie jednak absolutnym hitem jest: potwór z szafy. W tym kontekście, świetnie ujęte.
    Usunąłbym pierwsze "ja"
    Ciao
  • Artbook 24.07.2018
    Witaj Antoni :-) Nie powiem, zaskoczyłeś ;-) To co "zapodałeś" jest takie...inne, niestandardowe, trochę odbiegające od normy, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu ;-) Twój tekst przypomniał mi, że można, a nawet czasami trzeba, ująć krócej myśl, która wędruje w naszej głowie i szuka ujścia ;-) Pozdrawia, piąteczka !
  • sensol 03.11.2018
    coś ma

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania