Pozostaw

Pozostaw mnie samotnie. Wszystko co zrobiłem było złe.

Ten czas już przeminął. Czy ktoś o tym wie?

Wszystko jest w porządku? Niebo odchodzi w zapomnienie.

Smutny przemierzam bezkres cierpienia tego świata. Wszystko utraciło swój kolor.

Sens spłonął wraz z uczuciami. Zranione serce trzymam w dłoniach.

Ślepymi oczyma spoglądam w przyszłość. Już nic one nie widzą.

Na swej twarzy wypisuję uśmiech. Moja dusza krzyczy z bólu.

Pozostaw mnie w dzisiejszym cierpieniu. Stało się zło tego świata.

Najgorsza rzecz spotkała zagubionego. Łzy starają się powiedzieć, że jest dobrze.

Nie strzelaj już do mnie. Moja dusza nie zniesie więcej strzałów.

Moje ciało wypełnione kulami. Serce przestaje bić.

Oddaję wam wszystkie chwile. Ostatni oddech, wzywa mnie niebo.

Bez skrzydeł powracam do domu. Gdzie się podziała moja dusza?

Pusty stoję przed obliczem boga. Nie mam sił spojrzeć mu w oczy.

Smutnym wzrokiem spogląda na mnie. Kładzie rękę wypowiadając ciszę.