Pozwól mi

Pozwól mi podciąć sobie skrzydła

Byś upadł tu

Jak ja

 

Płakał nad swym nędznym losem

Z głowy włosy rwał i myśli

Myśli zbędne, posklejane

Posklejane krwią i smutkiem

 

Pozwól mi trzymać swoją smycz

Smycz krótką i żelazną

Żelazną kłódką przywiązać ją do budy

Budy ze szkła

Ze zbitego szkła

 

Pozwól mi złamać zasady

Pognieść swoją godność

Godność? Czym ona jest?

Ona jest niczym

Niczym ważnym

Ważnym dla ciebie

 

Pozwól mi nie wiedzieć

Pozwól nie mieć pojęcia

Pozwól zgrywać niewinną

 

Błagam.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Chris 29.07.2016
    Pozwól otrzymać piątkę...
  • 60secondsToDie 29.07.2016
    Dzięki.
  • ausek 29.07.2016
    Każdy z nas chciałby pewnie czasami zgrywać niewinnego. Z czasem, płynącymi latami i kopiących nas w dupę doświadczeniami, przybywa też więcej skaz na naszej szklanej tafli... Gdzie znaleźć takiego szklarza - czarodzieja, który to usunie? :) 5
  • 60secondsToDie 29.07.2016
    Jeśli się odpowiednio przygotuje, to samemu można być dla siebie takim szklarzem :) Dzięki.
  • ausek 29.07.2016
    60secondsToDie czasami nie mamy wpływu na pewne wydarzenia w naszym życiu, a konsekwencje mogą być nieodwracalne. Zostajemy naznaczeni rysami niczym najlepszy diament. Wydaje mi się, że to czyni nas wartościowszymi. :)
  • 60secondsToDie 29.07.2016
    ausek, też mi się tak wydaje.
  • the_endrju 30.07.2016
    Chciałem napisać w miarę konstruktywny komentarz, ale nie potrafię, więc napiszę tylko, że zostawiam pięć...
  • 60secondsToDie 30.07.2016
    Dzięki!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania