Ciekawy opis dziecięcych przeżyć.
Kilka uwag technicznych:
1. "zaraz zrobi z Tobą porządek" -> "zaraz zrobi z tobą porządek".
2. "ciebie na uczę porządku" -> "ciebie nauczę porządku"
3. "Ojcu wypadł z ręki klapek." -> To powinno już być od nowej linijki.
Pozdrawiam.
"— Asiu idź posprzątać pokój. — zawołała mama. " - bez kropki. Przecinek po "Asiu".
"— Zaraz kładziesz się spać, a pokój wygląda jak po przejściu trąby powietrznej. — ponowiła prośbę matka. " - ponownie bez kropki. Matkę bym usynonimował rodzicielką czy czymś.
"— Jakie jutro??! — mama zaczęła się denerwować — Idę po tatę, zaraz zrobi z Tobą porządek. "
matka występuje już trzeci raz.
zapis znaków. ?! - wystarczy.
"Matka" z wielkiej, bo nie odnosi się do sposobu wypowiedzi.
Brak kropki po "denerwować".
"— Sam sobie maszeruj! — odpyskowałam, nie podnosząc wzroku na tatę. " - tutaj bardziej fanaberia, ale darowałbym sobie dookreślenie "na tatę".
"— Ty mały gówniarzu! Ja ciebie na uczę porządku. — " - Nauczę. Poza tym, jeśli mówi do córki, do Asi, to raczej, "Ty mała gówniaro". No ale to część wypowiedzi i ojciec mógł tak powiedzieć.
"— Przestań! Nienawidzę cię! Ojcu wypadł z ręki klapek. Kontynuował klapsy otwartą dłonią, dając upust złości. " - nie masz kreski przechodzącej w narrację i wyglada to, jakbyś krzyczała, że ojcu wypadł z ręki klapek. Po "Cię" powinna być kreseczka oznajmiająca przejście w świat narracji.
"Pamiętam, kiedy raz na zawsze, emocjonalnie odcięłam się od ojca. Zapamiętała wszystko, każde położenie mebla w pokoju, kolor i wzór tapet na ścianie" – raz masz "Pamiętam", że Ty. Dalej zaś: "Zapamiętała", że ona. Chyba brakuje "m".
No ja tak szybko, bo nei znam siły sprawczej, jaką dla Ciebie jest ten tekst, więc nie chcę wychodzić przed szereg. Narracja na wyższym poziomie niż dialog.
Musze być szczery i dać Ci cztery. O, taką częstochową zakończę
kalaallisut,
"— Asiu, idź posprzątać pokój. — zawołała mama" - jeśli słowo nawiązuje do sposobu wypowiedzi, dookreśla ją w jakiś sposób, stosujemy zapis z małej litery. Nie stawiamy wówczas kropki.
Kilka słów, dookreślających sposób wypowiedzi.
No właśnie nie ma, a powinna być. Zobacz, że słowo: "Idę" masz z wielkiej. Słowo "Idę" nie jest bezpośrednim dookreśleniem wypowiedzi. Powinno być z wielkiej i jest, ale musisz poprzedzić kropką, by owa wielka lilera miała uzasadnienie.
Tutaj masz tutorial didaskaliów
kalaallisut . chodzi mi o to, że ojciec odnosi się do córki, więc poprawniej byłoby "gówniaro". Jednak to jest wypowiedź, a ona ma większy marnies na takie odchylenia. Ojciec w szale mógł na przykład nie zwracać uwagi na poprawność i odezwać się do córki w ten sposób. Czyli ukazuję Ci, jakby było poprawnie, jednocześnie nie uważając Twego zapisu za błąd.
kalaallisut, tutaj sprawa złożona, bo z jednej strony na piedestał wysuwa się słowo "zaczęłam", ale w tle jednak czai się słowo "krzyczeć", które już się do sposobu wypowiedzi odnosi. Szczerze mówiąc, nie mam pewności. Zabiłaś mi klina.
Ench, Adam T. Lucinda. Oni wszyscy są o trzy poziomy wyżej, więc będą wiedzieć. Ja, jeśli się dowiem, napiszę Ci.
Bardzo ciekawy problem. Jak nie ugryziesz, tak będzie.
Ja bym dał chyba Z wielkiej. Bo zobacz tu:
"Didaskalia mogę też opisywać tzw. tło dialogowe, czyli to, co dzieje się dookoła rozmawiających bohaterów, to, jak oni sami się zachowują, jak wygląda otoczenie itd.
"– (…) Teraz jest trochę lepiej. – Uśmiechnęła się figlarnie i dodała: – Nasza praca świadczy o nas." - przykład ze stronki.
— Asiu, idź posprzątać pokój [!] — zawołała mama (wzmocniłbym wypowiedź wykrzyknikiem, bo to w sumie rozkaz. Po wykrzykniku dalej z małej.
— Canulas [.] Nieee! — Zaczęłam głośno krzyczeć. (Po Canulas: albo kropka. Albo przecinek i "nie" z małej)
Dobra chyba kumam już wszystko. A teraz od nie techniki czego brak? Albo gdzie uwypuklić? Jak stworzyć fajny żywy dialog rzeczywisty? Masz jakieś linki?
kalaallisut, fajny dialog jest mixem regionalnosci, jakichś nalecialosci charakterologicznych, podkreślających postać nawyków.
Trzeba pisać, a będzie coraz lepiej.
Wplatać, zmieniać, kombinować. Nie ma recepty na zloto
Canulas ...tam idź posprzatac pokój— Nie dam rady. Nie mam stawów kolanowych i łokciowych. Nie zegnę nawet ręki. Sama popatrz. — Podchodzę do mamy na sztywnych nogach, z wyprostowanymi na sztywno rękami... Będę męczyć dziś lub jutro krótkie dialogi cdn.
Canulas tamto to jednak nie była fanaberia... grzebię trochę Poprosiła go, by nakrył do stołu przed niedzielnym obiadem. 6-latek odmówił, zapatrzony w telewizor. Proszony ponownie, krzyknął ze złością: “Sama sobie nakryj!”.
"Sam sobie maszeruj" - realna odpowiedz dziecka.
Wstawię na chwilę. Potem usunę akurat ten. Więc śmigaj. Ja tu walczę z dialogami, moja słabsza strona. A tak apropos dawno nie wstawialeś czysto dialogowego. Robot był wyśmienity.
kalaallisut , wiesz, zrobisz jak zechcesz. Ja chętnie sobie tutaj z Tobą powalczę dialogowo, bo i mnie się przyda, ale główna to raczej miejsce na skończone teksty. Mona na to na forum zaadoptowac jakiś stary watek i tam podziałać.
Canulas Będę tutaj męczyć. Zresztą do czasu. Ci co nie chcą będą omijać tytuł będzie ten sam:) Nie bywam na forum. Ale nie wiem nie kiedyś, póki ci tu.
No zdążyłem. Przeczytałem. Trudno mi oceniać dialogi, bo każdy pisze trochę inaczej.
Raczej jak tekst pozwala, gustuje w ''gołych dialogach'' Bez tych wszystkich: powiedział, krzyknął itp. Bardziej gładko się czyta.
Ale czasami trzeba cosik w środku dopowiedzieć. Treść mi podeszła. Na początku bardziej by pasowało: Ależ mamo! Jestem już taka wyczerpana. Drugie można by zastąpić: ...zmęczona..No dobrze. Już nie marudzę:~)
Komentarze (41)
Kilka uwag technicznych:
1. "zaraz zrobi z Tobą porządek" -> "zaraz zrobi z tobą porządek".
2. "ciebie na uczę porządku" -> "ciebie nauczę porządku"
3. "Ojcu wypadł z ręki klapek." -> To powinno już być od nowej linijki.
Pozdrawiam.
"— Asiu idź posprzątać pokój. — zawołała mama. " - bez kropki. Przecinek po "Asiu".
"— Zaraz kładziesz się spać, a pokój wygląda jak po przejściu trąby powietrznej. — ponowiła prośbę matka. " - ponownie bez kropki. Matkę bym usynonimował rodzicielką czy czymś.
"— Jakie jutro??! — mama zaczęła się denerwować — Idę po tatę, zaraz zrobi z Tobą porządek. "
matka występuje już trzeci raz.
zapis znaków. ?! - wystarczy.
"Matka" z wielkiej, bo nie odnosi się do sposobu wypowiedzi.
Brak kropki po "denerwować".
"— Sam sobie maszeruj! — odpyskowałam, nie podnosząc wzroku na tatę. " - tutaj bardziej fanaberia, ale darowałbym sobie dookreślenie "na tatę".
"— Ty mały gówniarzu! Ja ciebie na uczę porządku. — " - Nauczę. Poza tym, jeśli mówi do córki, do Asi, to raczej, "Ty mała gówniaro". No ale to część wypowiedzi i ojciec mógł tak powiedzieć.
"— Przestań! Nienawidzę cię! Ojcu wypadł z ręki klapek. Kontynuował klapsy otwartą dłonią, dając upust złości. " - nie masz kreski przechodzącej w narrację i wyglada to, jakbyś krzyczała, że ojcu wypadł z ręki klapek. Po "Cię" powinna być kreseczka oznajmiająca przejście w świat narracji.
"Pamiętam, kiedy raz na zawsze, emocjonalnie odcięłam się od ojca. Zapamiętała wszystko, każde położenie mebla w pokoju, kolor i wzór tapet na ścianie" – raz masz "Pamiętam", że Ty. Dalej zaś: "Zapamiętała", że ona. Chyba brakuje "m".
No ja tak szybko, bo nei znam siły sprawczej, jaką dla Ciebie jest ten tekst, więc nie chcę wychodzić przed szereg. Narracja na wyższym poziomie niż dialog.
Musze być szczery i dać Ci cztery. O, taką częstochową zakończę
"— Asiu, idź posprzątać pokój. — zawołała mama" - jeśli słowo nawiązuje do sposobu wypowiedzi, dookreśla ją w jakiś sposób, stosujemy zapis z małej litery. Nie stawiamy wówczas kropki.
Kilka słów, dookreślających sposób wypowiedzi.
Powiedział
Spytał
Rozkazał
Rzekł
Zapytał
Wskazał
Odparł
Zagadnął
Nakazał
Oznajmił
Skrytykował
Odpowiedział
Zawyrokował
Odrzekł
Zgodził się
Odezwał się
Zaklął
Wściekł się
Warknął
Stwierdził
Krzyknął
Wykrztusił
Wyraził zdumienie
Zdenerwował
Mruknął
Zaproponował
Wrzasnął
Wymamrotał
Zaprotestował
Rzucił polecenie
Jąknął
Poskarżył się
Zakomenderował
Gderał
Wrócił do tematu
Wtrącił
Ciągnął
Zdziwił
Wyjaśnił
Zaciekawił
Zauważył
Zawył
Wyznał
Szepnął
Zełgał
Wyszeptał
Skwitował
Odburknął
Palnął
Burknął
Wspomniał
Pisnął
Skłamał
Zaskomlał
Zakpił
Jeśli natomiast kontekst wymaga byśmy postawili znak zapytania czy wykrzyknik, to, UWAGA. wyżej wymienione słowa również z małej litery.
Tutaj masz tutorial didaskaliów
https://www.ekorekta24.pl/interpunkcja-w-dialogach-czyli-jak-poprawnie-zapisywac-dialogi/
Canulas Nieee! — zaczęłam głośno krzyczeć.
Tak? Ten przykład i zalapie.
Ench, Adam T. Lucinda. Oni wszyscy są o trzy poziomy wyżej, więc będą wiedzieć. Ja, jeśli się dowiem, napiszę Ci.
Bardzo ciekawy problem. Jak nie ugryziesz, tak będzie.
Ja bym dał chyba Z wielkiej. Bo zobacz tu:
"Didaskalia mogę też opisywać tzw. tło dialogowe, czyli to, co dzieje się dookoła rozmawiających bohaterów, to, jak oni sami się zachowują, jak wygląda otoczenie itd.
"– (…) Teraz jest trochę lepiej. – Uśmiechnęła się figlarnie i dodała: – Nasza praca świadczy o nas." - przykład ze stronki.
— Canulas [.] Nieee! — Zaczęłam głośno krzyczeć. (Po Canulas: albo kropka. Albo przecinek i "nie" z małej)
Kapuje tzn kropka dopiero ląduje na końcu.
Taaa?
Wzrok z dużej ?
Trzeba pisać, a będzie coraz lepiej.
Wplatać, zmieniać, kombinować. Nie ma recepty na zloto
"Sam sobie maszeruj" - realna odpowiedz dziecka.
Raczej jak tekst pozwala, gustuje w ''gołych dialogach'' Bez tych wszystkich: powiedział, krzyknął itp. Bardziej gładko się czyta.
Ale czasami trzeba cosik w środku dopowiedzieć. Treść mi podeszła. Na początku bardziej by pasowało: Ależ mamo! Jestem już taka wyczerpana. Drugie można by zastąpić: ...zmęczona..No dobrze. Już nie marudzę:~)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania