Pracownik
— Kim, że jest ten Kowalski.
— Kowalski? Nigdy o nim nie słyszałem.
— Myślałam, że ty wiesz wszystko, co w firmie się dzieje!
— No dobra! Zaraz zadzwonię do Nowaka i spytam się o tego Kowalskiego.
Ryszard wziął telefon w rękę i wykręcił numer do swego najbliższego współpracownika
— Cześć…chciałem się spytać o Kowalskiego…no…tak…na serio.
Ze spokojem się rozłączył i schował telefon do kieszeni.
— Mów! Czego się dowiedziałeś?
— Ten Kowalski, to jeszcze parę miesięcy temu, był kierowcą śmieciarki
— A teraz?
— Teraz, to jest jednym z najważniejszych ludzi w twej firmie. Ma nad sobą ze 100 pracowników.
— Co? To co słyszałem, to jednak prawda! Jazda z nim! Od miejsca wywalić go! Co on robi w mej firmie? Jeszcze na takim stanowisku?
— Mogę zadzwonić i powiedzieć, że ma być natychmiast zwolniony. Chcesz wiedzieć co on tu robi? Jego ojciec wygrał kilkadziesiąt milionów w totka. I to nie w Polsce. Gdzieś za granicą. Kilkadziesiąt milionów Euro
— Dzwoń do restauracji i zamów jakieś wykwintne żarcie. Jak najszybciej zaaranżuj spotkanie z tym młodym i ambitnym człowiekiem. Najlepiej teraz! Musze poznać tego Kowalskiego.
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania