...

Pralka

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 22

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (86)

  • Gregor 30.12.2017
    Niech sobie kupi ruską wiatkę
  • betti 30.12.2017
    Dobre!
  • akwamen 30.12.2017
    o i teraz leci na dżordża co za latawica :)
  • Canulas 30.12.2017
    Dziękuję.:)
  • Gregor 30.12.2017
    Betti co dobre?
  • akwamen 30.12.2017
    Gregor ruska pralka hi, hi
  • akwamen 30.12.2017
    Gregor chociaż kto wie do kogo będzie się podlizywać i sojusznika szukać he, he
  • Ritha 30.12.2017
    Matko kochana, Can, czytam tą Dziewczynę z sąsiadztwa... Matko kochana...
  • Canulas 30.12.2017
    Nooo, mówiłem.
  • Ritha 30.12.2017
    Zostało mi 50 stron, ale musze wyjsc, do sklepu czy gdzies, gdziekolwiek, ja pierdole. Boje się, ze jak przeczytam do konca, to zwariuję xD
    Miales racje, ze Droga przy tym to komedia. Malo tego, Arthur z Jedynego dziecka, przy Ruth i tych bachorach, to po prostu facet z niestandardowym poczuciem humoru...
  • Canulas 30.12.2017
    Ritha, mówiłem. Nie pierwsza to książka już
  • Ritha 30.12.2017
    Przeczytałam. Że mnie wbiło w fotel, to chyba nie muszę mówić. Że to najbardziej wstrząsająca książka, jaką kiedykolwiek miałam w rękach, też. Ale powiem Ci, że dawno nie miałam duszności i nie waliło mi tak serducho. Walilo mi tak ostatnio, jak zdawałam prawko i przy samym wjeździe do worda najechałam na 10 cm krawężnik ;) Nieważne. Co Ci powiem tytułem refleksji - że nie płakałam, co jest dziwne... Po Drodze i Jedynym dziecku se pobeczałam. Tu nic, pustka. Nie żebym nie miala ochoty. Mialam, oj mialam. Ale po prostu nie potrafiłam. Jak jakis jebany kac moralny. Jakby mnie zablokowało. I druga sprawa - zabiłabym ją i ten jej pomiot. Serio. Pierwszą pałą, jaka wpadła by mi w łapę i pomimo, że nie skrzywdziłam w życiu nikogo, waliłabym tą pałą, aż by, kurwa, zdechli. Albo inaczej, nabiłabym Ruth na ociosaną brzozę otworem odbytniczym. Tylko tak, zeby se tak jeszcze pożyła w tych okolicznosciach przyrody. I jeszcze jedna refleksja - Ketchum jest przechujem. Ukłon za majtersztyk. Jestem wstrząśnięta. Moja matka, czy ktokolwiek komu moglabym polecic ksiazke, niestety nie dali by rady tego doczytac. Sama bym tego nie doczytala kilka lat temu. Matko kochana, gdybym to przeczytala 10 lat temu, to bym serio postradala zmysly. Resztki, kurwa, zmyslow. Ale dalam rade tera i jestem zadowolona fest! Dziękuję za polecenie! :)))
    Ps. Sory, że spamuje pod wierszem... Gdzieś to musialam z siebie wyrzucic.
    Ps.2. Wrócę do Twojej twórczości, ino deczko ochłonę ;)
  • Canulas 30.12.2017
    Ritha, bardzo się cieszę, że moje polecenia Ci siadają. Ketchuma masz osiem lub dziewięć. Teraz przyatakuj Królestwo Spokoju. -
    Będę na bieżąco pilotował.
    Chyba teraz rozumiesz, że nie żartowałem pisząc, że bym ją zabił?
  • Ritha 30.12.2017
    Pisales tak? Gdzieś mi umknelo.
    Zabic to malo. Masakra. Świetna ksiazka, serio. Szok... Zara będę film ogladac, juz sie sciaga. :>
    Krolestwo po Czerwonym gardle Nesbo. Musze Ketchuma tere pchnac czyms lzejszym. Duzo lzejszym.
  • Canulas 31.12.2017
    Ritha, tak. Zajebałbym ją.
  • KarolaKorman 30.12.2017
    Jedna z 5 ode mnie :) Wstawiłam wcześniej, ale już nie miałam czasu na komentarz. Teraz piszę, że zabawną sytuację wymalowałeś :) Do innych publikacji zajrzę chyba dopiero jutro :( Pozdrawiam :)
  • Canulas 30.12.2017
    Spokojnie. Jak będzie czas, to będzie
  • Adam T 30.12.2017
    Stylem przypomina to niektóre rzeczy Okropnego (zwłaszcza te pisane na drzwiach, czy tam innych kolanach) choć nikt nikogo nie wyruchał i nie było "kurw" ani "pierdolenia".
    (Okrop, jeśli czytasz, urazy nie noś ;)
    Pointa zacna, chociaż gdybyś to lekuchno podszlifował, byłoby "po nastojaszczy" (czytam ostatnio Mechaniczną pomaranczę, tłumaczenie zrusyfikowane) zacnie.
    Pozdrawiak ;)
  • Okropny 30.12.2017
    Ależ!
  • Okropny 30.12.2017
    Faktycznie, początek jakiś taki mój, i faktycznie, im dalej tym mniejsza szansa na karły biczujące bezgłowych pasterzy byczymi penisami
  • Canulas 30.12.2017
    No pewnie tak. Też na kolanie w sumie, ale to nie wymówka. Powinno pewnie odlezec
  • Canulas 30.12.2017
    Canulas - to juz do Adama. Przenosi na dół
  • Adam T 30.12.2017
    ;)))
  • Adam T 30.12.2017
    Kurde, wyrzuciło, te "śmieszki" miały być pod Okropnym.
  • Canulas 30.12.2017
    Ano. Mniej wyuzdany zamysł po prostu.
  • refluks 30.12.2017
    Śmiej się, Canulardo, drwij ze mnie, biedaka.
    Walkę z pralką ja przegrałem.
    Ale się nie załamałem.
    Przy balii klękam i nie pękam.
    Od rana gary gorącej wody do balii wlewam i piorę, trę galoty i wyżymam swoimi chudymi rączkami, i pot mi spływa, tłusta oliwa.
    Jaką stronę bym nie otworzył – reklama pralek.
    I w nocy tez mi się dziś śniła.

    A poza tym ładne.
  • Canulas 30.12.2017
    To nie drwina, mości Panie. Tak oddaję hołd Twoim zmaganiom. Wierz nie wierz. Namacalnie nieść pomocy nie umiem, to chociaż tak pokrzepić spróbuję.
  • Aisak 30.12.2017
    "Laptop z kolan zleciał, masełkiem do dołu."

    :)
  • Canulas 30.12.2017
    Znam z autopsji. Zawszs wszytko leci masełkiem do dołu.
  • Felicjanna 30.12.2017
    Widać niekojarzliwyś, to ci roztłumaczę.
    Jedna świnka nie może z czterech czerpać chlewów.
    to kupuję, a cała reszta, nieistotne, że nie odleżane, co chciałeś, przekazałeś.
    Pozdrówka i 5
  • Canulas 31.12.2017
    Oj nieodleżane, ale wstawiłem, bo... chyba za burtą będę" do poniedziałku minimum.
    Dzięki za wizytę.
  • Agnieszka Gu 30.12.2017
    Po pierwszej zwrotce ryknęłam tak gromkim śmiechem, że aż mi się dziecko oderwało od zabawek i spojrzało zaniepokojone na rechoczącą w głos mamę ;))
    Świetne, z należytym dystansem :)
  • Canulas 31.12.2017
    Dystans... taaaaa, coś słyszałem. Pozdro dla Refluksa, że zna się na żartach.
    Dzięki, Agnieszka.
  • rubio 30.12.2017
    jebłem niejednokrotnie, a przy masełku i laptopie tak jebłem, że przestałem liczyć. Temu tekstowi się nie da nie dać 5.
  • Canulas 31.12.2017
    Podziękował.
    Molo mnie, że "Leśmianizmy" jeszcze wzięcie mają :)
  • rubio 13.12.2018
    Canulas, trochę pojebałem, ale chodziło o to, że masełkiem do dołu. ;D Kurde, tu też są te kropki, teraz zauważyłem. Widocznie przy tak dobrym tekście automatycznie nie widzę niczego, co by mogło przeszkadzać. Tak że - to, to jest mistrzowskie.
  • Canulas 13.12.2018
    rubio - o proszę. Kolejny głos za tym, że lepsze coś, co powstaje w 15minut od tego, co w kilka h.
  • Pasja 30.12.2017
    Znam ten ból jak pralka się zepsuje i rośnie kupka brudnych rzeczy do prania. A pralka ani rusz. Masz rację, że nieszczęścia chodzą parami.
    Ukłony
  • Canulas 31.12.2017
    Ano bywa. Dzięki za odwiedziny :)
    Pozdro
  • Zaciekawiony 30.12.2017
    Ej, ale zabrał do nieba pralkę z ubraniami w środku?
  • Zaciekawiony 30.12.2017
    Swoją drogą wyobrażałem sobie trochę inne rozwinięcie sytuacji.
  • Canulas 31.12.2017
    Wiem, to takie luźne, "Beznapinkowe". Można to było dać w inne strony, ale...
    Jest jak jest.
  • imerej 04.01.2018
    Bardzo dobry tekst!
  • Canulas 07.01.2018
    Dzięki, jeremi
  • nigdy 06.01.2018
    Cudo! Aż mi się łezka śmiechu stoczyła po poliku a rzadko mi się takie łezki toczą
    tylko jak wyżej pytanie, co z tymi ciuchami, zabrał je do nieba razem z pralką cham czy zostawił?
  • Canulas 07.01.2018
    Zwykła głupota popełniona w afekcie. I tu również za wizytę dzięki
  • Ozar 06.01.2018
    Dobry tekst, choć jak podejrzewam co młodzi już nie wiedzą, co to onuca !!! Ja miałem onuce w wojsku w 1983 roku, podobno kilka lat później je zniesiono na rzecz skarpet !!!! Dobre, dla 4 z Plusem .
  • Canulas 07.01.2018
    Dzięki za wizytę, Ozar
  • Regimus 07.01.2018
    I dawaj 1
  • Canulas 07.01.2018
    I do mnie zawitałes widzę, merytorycznie usposobiony użytkowniku. :) Śmiało. Rozgość się.
    Jakbyś miał co mądrego do dodania, to bez krempacji.
    Piss Joł
  • Regimus 07.01.2018
    Okej szkoda że nie można dublować ocen
  • Nuncjusz 07.01.2018
    Regimus czuję się dyskryminowany ;-;
  • Canulas 07.01.2018
    Cóż robić. Można się komentarzem "dookreślić".
  • Can warunek jest taki, że ktoś umie powiedzieć coś więcej niż tylko "1" .
  • Regimus 07.01.2018
    Nie ma czego dookreślać po prostu adzin
  • Nuncjusz 07.01.2018
    Regimus adin
  • Regimus 07.01.2018
    Nuncjusz mgm
  • adin, dwa, tri, cietyre, pjać...
    i Regimus może spadać :)
    Mini dzieło:)
    ps przy okazji i dzięki Regimusowi, przeczytałem "Pralkę", więc się Rem jednak przydałeś.
    Can wyłamujesz mi się z kanonu wierszy, które dotąd czytałem, ale kolejny raz udowadniasz, że bez względu na formę, masz coś do przekazania.
    5 tak na marginesie :)
  • Canulas 07.01.2018
    Maurycy Lesniewski, dzięki, Dekaos ma rację, że zgrzyta, bo zgrzyta. Ot taka "chwilówka"
  • Canulas w drugiej części też ma rację, "treść jest szacowną rekompensatą"
  • Canulas 07.01.2018
    Maurycy Lesniewski, heh, no oby, bo to w założeniu miał być główny walor. Zresztą Ty też występujesz.
    W zwrotce :
    "Ludzie dobre i mądre radami ciskali."
  • Canulas tak nieśmiało pomyślałem, że ten kawałek mógł być o mnie, ale z drugiej strony, nic tam przydatnego nie powiedziałem, i w zasadzie to i nic mądrego, jak się zastanowić :)
  • Canulas 07.01.2018
    Maurycy Lesniewski, jam laik zwyczajny, jeno krwią i kością obsiany. Dla mnie brzmiało zacnie.
  • Dekaos Dondi 07.01.2018
    Lepiej późno niż jeszcze później. Trochę się haczy - raz po raz - przy czytaniu, a treść jest szacowną rekompensatą. Pozdrawiam - 5
  • Canulas 07.01.2018
    Obadam jeszcze. Dzięki, Dekaos.
    Pozdro
  • Ritha 08.01.2018
    Tera tu przeskakuję, Pięćset na koniec :)

    "Pewnego razu, rankiem. A może z wieczora?
    Smród już podpowiedział: Prać ubranie pora.
    Ruszyłem, cwałując przez przedpokój rączo.
    Czując, że faktycznie, noszę się śmierdząco" :DDD (już mi się widzi, śmieszkowanie się zapowiada po pierwszej zwrotce)

    "Podpowiedzi spłynęły, mimo żem zakała.
    Ludzie dobre i mądre radami ciskali.
    Tak, żem się zaczytał, łzą dobroć nagrodził.
    Żem nie spostrzegł żelazka, co mnie spodnie pali" :D

    "Laptop z kolan zleciał, masełkiem do dołu" - cudne

    I to jeszcze:
    "- Przyjacielu – zadudnił, głosem srogim, prężnym.
    Że się czułem jakbym, przekraczał próg życia.
    Mocy miał na tyle. Dokaszlał, dodusił.
    I skundlony rozpytał, czy mam co do picia?"

    "Widać niekojarzliwyś, to ci roztłumaczę" xDDD

    Wierszyk prima sort. Dobry na poniedziałkowy poranek.
    Ok, kawa, protokół dziubnę, i Pięćset <3
  • Canulas 08.01.2018
    Ja już przedostatnią "Pięćset" kończę. Nareszcie
  • refluks 02.02.2018
    Jedzie pralka jedzie
    no i bardzo dobrze
    bo już w domu jedzie
    w takiej jestem biedzie
    niepoprane galoty
    pełna jestem sromoty
    "Już za chwileczkę, już za momencik"
    bęben ze wsadem zacznie się kręcić!
    Trala lala lala.
  • Writer'sWife 15.02.2018
    Wspaniałe, cudowne, jak ja kocham taki luz (pomijając, że brzuch mnie już boli). Banan jak stąd do Szikago:):):) Piąteczka oczywiście i wielki, wielki ukłon!!:*
  • Canulas 15.02.2018
    Aś trafiła akurat kasztanka jakiegoś. No, ale...
    Dzięki wielkie za wizytę.
    Pozdro
  • Writer'sWife 15.02.2018
    Kaszanka? Przezabawna "kaszanka", prześmieszna, nakręciła mnie pozytywnie na wczorajszą noc i dzisiejszy dzień i na pewno zajrzę tu znowu. Więcej takich "haha potraw" <oczko>
  • Canulas 15.02.2018
    Writer'sWife pozostanę zatem w tęsknym oczekiwaniu, co by z najprawdziwszą celebracją postuk Twych kroków uczcić.
  • Writer'sWife 15.02.2018
    Canulas Wiersze są poczytne? Mam kilka i też niekoniecznie tych smutnych, hehe ;)
  • Canulas 15.02.2018
    Writer'sWife ciężko stwierdzić. Dawaj
  • Writer'sWife 15.02.2018
    Canulas Ale ja nie wiem, czy takie akurat przejdą, hehe <niewinna minka>:)
  • Canulas 15.02.2018
    Writer'sWife eh, nakurw... nie bój się ;)
  • Writer'sWife 15.02.2018
    Canulas Ok, zaryzykuję. Jak coś, będzie na Ciebie, powiem, że mi kazałeś:P
  • Canulas 15.02.2018
    Writer'sWife pamiętaj tylko, że dwa na dzień. Inaczej na głóną nie wskoczy. Spoko, może być na mnie. Jeden grzech mniej czy wiecej, ta sama droga do piekła.
  • Writer'sWife 04.04.2018
    Znowu czytam, mistrzostwo. "Zębem rdzy się lśniła w kącie przedpokoju. - MEGA!
  • Canulas 04.04.2018
    dzięki, ale... no... wyglada na to, że najlepiej coś pisać w 20 minut, a reszta chuj tam ;)
  • Margerita 20.05.2018
    Pięknie to napisane nic dodać nic ująć pięć
  • Canulas 20.05.2018
    A to jest wierszyk - jak się kiedyś komuś praleczka zepsułą, Marg. I bidak musiał do rzeczki truchtać, galotki przepierać.
  • yanko wojownik 01.04.2019
    Takie życiowe bardzo, odnajduję się tu dobrze tylko z systemem na dwie pralki wirnikowe, jedna z wirówką. No i tam do prania, do kąpieli, to wiadomo jak poznać, że czas - samo życie łącznie z katastrofami - ja normalnie tak mam...
  • Canulas 01.04.2019
    A tu, jak zapewne skojqrzyłeś małe dedykando w takt para leśmianowskiej melodii.
    Dzięki za odgrzebanie.
  • yanko wojownik 04.04.2019
    Canulas, Znajome takie, ale nie wnikałem, co mi przypomina. Pewne rzeczy dość dawno się czytywało.
  • Canulas 04.04.2019
    yanko wojownik, ja mimo że teraz bardziej już Dickinson, Barańczyk, czy Herbert, to dla Leśmiana zawsze mam miejsce.
    Tak samo dla Poego zresztą.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania