Prawdziwe sny "Zwierzę"

Goniło mnie po rozległym budynku zwierzę. To zwierzę miało jakieś 30 cm długości i było czymś pomiędzy krabem, a stonoga. Z dużą ilością nóg i czułków. Gdy biegło chrzęściło. Brzydziłam się go. Uciekałam korytarzami i schodami, zamykałam za sobą drzwi, ale to zwierze wszędzie mnie znajdowało. Chciało się zaprzyjaźnić. Czasem udawało mi się zejść mu z oczu, ale po paru sekundach znów słyszałam ten chrzęst na gładkiej podłodze. Gdy zamykałam przed nim drzwi, zaraz znajdowało drogę od innej strony. Wiedziałam, że nie uda mi się umknąć i zdawałam sobie sprawę z tego, że jeśli się do niego nie przyzwyczaję, to będę tak uciekała w nieskończoność. Jednocześnie było dla mnie jasne, że zajęta uciekaniem, nie zajmuje się niczym innym, a te chwile, gdy to zwierzę traci mnie z oczu to sekundy, więc nic w tym czasie nie mogę zrobić. Zaczęłam skłaniać się ku temu, żeby przyzwyczaić się do zwierzęcia, ale brzydziło mnie.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Adam T 05.09.2017
    U Ciebie ostatnio zoologicznie :)
    Nie ustrzegłaś się powtórzeń. Jeśli dajesz tytuł Zwierzę, możesz śmiało to słowo gdzie się tylko da, chyba że będzie absolutnie niezbędne.
    Początek:

    Zwierzę

    Goniło mnie po rozległym bydynku, coś między krabem a stonogą, długie na trzydzieści (słownie zawsze) centymetrów. (Unikaj skrótów, to nie tekst techniczny)
    Dalej:
    ...zamykałam za sobą drzwi, ale wszędzie mnie znajdowało.

    Gdy zamykałam przed nim drzwi, zaraz znajdowało drogę od innej strony. - takie zdanie już było, zmieniłem je trochę piętro wyżej. Spokojnie możesz je usunąć.

    ...a te chwile, gdy to zwierzę traci mnie z oczu to sekundy, więc nic w tym czasie nie mogę zrobić. = ...a chwile, gdy ono traci mnie z oczu, to sekundy (półpauza = alt+0150) nic w tym czasie nie mogę zrobić.

    Tekat uważam za niedopracowany (posprawdzaj ogonki), i nieciekawy.
  • Adam T 05.09.2017
    Nie, wróć - byłby ciekawy, gdyby go zdynamizować. On ma drugie dno, można odnieść treść do wielu sytuacji w życiu, przez ti treść nabiera uniwersalności, ale wykonanie, niestety, rozczarowuje.
  • Alijar 05.09.2017
    Tekst oczywiście jest niedopracowany, bo to szybkie streszczenie prawdziwego snu. Mam tego dużo i już od dawna zastanawiam się czy i jak wykorzystać to literacko. Publikacja tu, to test, czy coś w tym jest poza moim subiektywnym odczuciem. Uczciwie napisałam "Prawdziwe sny".
  • Alijar 05.09.2017
    ... a zoologicznie jest często, bo z wykształcenia jestem biologiem, więc zarówno świadomie, jak i podświadomie łatwo mi sią kojarzy.
  • Adam T 06.09.2017
    Póki za wrzutki nie każą płacić - korzystaj. Niegdy nie wiadomo w czym siedzi największy dynamit :) W miarę możliwości i czasu pomogę.
  • Adam T 06.09.2017
    ... Chyba że nie będzie trzeba :)
  • Alijar 06.09.2017
    Będę wrzucała dalsze senne szkice. Bez szlifowania. Chcę wiedzieć, czy mogłyby stworzyć całość, czy zachować konwencję snu, jego logikę itp.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania