1. Prespula
O... Hej.
Nie mam pojęcia co cię tu przywlekło, ale witam serdecznie w moich skromnych progach.
Prawdę mówiąc nie spodziewałam się tu żadnych gości, aż do zakończenia remontu mojej kochanej Prespulki, czyli w sumie nigdy.
O, nie, nie. Nie przeszkadzasz mi. Jestem tylko ciutek zaskoczona.
No nic... To może herbaty? Kawy?
Alkoholu nie proponuje, bo sama przestałam pić. Ubzdurałam sobie, że warto na dłużej zachować trzeźwość umysłu i póki co mi to służy. Denerwuje, ale służy.
Tak więc zapraszam...
Możesz zdjąć buty? Remont remontem, ale dywanik w holu to nówka sztuka. Turecki, najwyższej jakości. Nie pytaj o koszta, bo akurat nie ja tu groszem rzucam. Za pensję nauczyciela, to mogłabym najwyżej kupić centymetr tego cacka.
Hałas? Ta... Od pięciu dni ogarniamy strych. Tam się najwięcej gratów uzbierało i przyszła pora się trochę tam tego pozbyć.
Może urządzę wyprzedaż garażową?
Co prawda większość ,,przedmiotów", to zwykła fikcja literacka i stoiska prawdopodobnie stałyby puste, ale może ktoś się na nie pokusi.
Ludzie mają skłonności do kupowania kota w worku.
Długi ten korytarz, wiem.
To akurat pomysł Hadena. Koleś uwielbia długie korytarze. Przypominają mu o jego pracy.
Rozumiesz? Tunel, światło na jego końcu i te sprawy... Pracoholik jeden.
A tu mamy salon. Uwielbiam w nim przebywać, bo to największe pomieszczenie w całym domu. Moja rodzinna chałupa by tu mogła spokojnie wejść i jeszcze by miejsca zostało.
Kominek, to dzieło Minoru. Z początku miały w nim stać kotły na jego eliksiry, ale wyprosiliśmy domowe ognisko.
Nieźle nie? Ognicho w centrum pomieszczenia, a wokół te cudowne, czerwone fotele i sofy. Nie masz pojęcia, jak to zajebiście wygląda, gdy się zapali.
Cudeńko.
Jedyny powód dla którego nie zlikwidowałam zimy w tym miejscu.
Ale przejdźmy dalej. W końcu obiecałam ci ciepły napój.
Może nam się poszczęści i zobaczymy Shadow przy pracy. Znasz ją może? To taka wampirzyca, o której wcześniej ci wspominałam. Co prawda nie pokazałam jej w dobrym świetle, ale cóż... Zmusiły mnie do tego okoliczności.
Tak na serio, to (e)S nie jest krwiożerczą bestią, tylko sympatyczną osobą. Zazwyczaj.
Kocha gotować. Wampirzy węch, który innym osobnikom jej gatunku służy do wytropienia ofiary wykorzystała w kuchni i tworzy niesamowite potrawy.
Nawet nie zamawiamy już pizzy. Jedna prośba i Shadow zakłada fartuszek.
Złota kobieta.
No i jesteśmy. Oto nasza kuchnia.
Zanim zapytasz się po co nam tyle szafek, wspomnę, że mieszka tu dziewięcioro osób w tym pięcioro mężczyzn.
Właśnie, tony żarcia.
Lodówka? A widzisz te metalowe drzwi na końcu kuchni? Nie, nie żartuje. Na jedzenie mamy oddzielne pomieszczenie. To akurat był mój pomysł. Stwierdziłam, że to bezpieczniejsze od samodzielnie złożonej lodówki projektu kochanego Liamka.
Nie znasz Liama? No tak, nie zdążyłam was sobie przedstawić.
To brat Ryu. Brat bliźniak.
No co? Ryuś ma bliźniaka. I co ciekawsze jest on zupełnie inny. Strasznie nieśmiały względem płci pięknej, ale za to niezwykle inteligentny. W przeciwieństwie do brachola nie macha mieczykiem i nie zabija stworków, tylko tworzy niesamowite wynalazki.
Raczej dziś nie będę miała okazji was zapoznać, bo aktualnie pracuje on na poziomie minus osiem.
Jasne, że mogłabym pstryknąć palcami i nas tam po prostu przenieść, ale ilekroć tam schodzę, to dostaję bólu głowy. Dla mnie jest tam zdecydowanie za głośno... Te maszyny, trybiki... Za dużo dźwięków.
Preferuję ciszę.
Choć rzadko ją tu dostaję.
Ten dom żyje własnym życiem i coraz częściej tracę nad nim kontrolę.
Spokojnie, nie pozabija nas. To nie tego typu chałupka. Lubię horrorki, ale chore myśli trzymam z dala od tego miejsca.
No chyba, że mi pasuje, to czemu nie...
Siadaj, a ja wstawię wodę.
Masz ochotę na ciasto? Zdaje mi się, że mamy jeszcze trochę szarlotki. Korzystaj, póki jest. Haden ma bzika na jej punkcie i na pewno długo u nas nie postoi.
Twoja mina sugeruje, że masz jakieś pytania.
Nie krępuj się. Odpowiem na każde.
Komentarze (13)
"No chyba, że mi pasuję, to czemu nie..." - pasuje
Masz jedno zdanko, gdzie przydałby się przecinek...
Wystukałem tak z ciekawości wyraz Prespula i wyskoczyło mie kilka tytułów już usuniętych opek - w sieci nic nie ginie bez śladu i bezpowrotnie :)
Nie wiem czy będziesz ciągnąć dalej, no bo sama wiesz... ale wygląda tak jakby miała nastąpić jakaś kontynuacja :) Pzdr
To już nie ode mnie zależy.
:)
Masz -8 w domu? Nic nie mówiłaś :D
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania