Proszę.

Proszę nie płacz już.

Świat widział już chyba z tysiąc takich burz.

I ta nic już nie zmieni.

Tylko pomoże mi przejść w świat cieni.

Pozostawiając po mnie żal.

Lecz uwierz mi, że to minie i jeszcze wyprawisz nie jeden bal.

Na którego zaprosisz, tą, której odebrałam cię.

A ona zbladnie, gdy ujrzy mnie.

 

Tam na ścianie jako obraz minionych lat.

Tam na fotografii, jako przeszłości ślad.

I może zapełni po mnie puste miejsce.

I ogrzeje w grudniową noc, jego zimne ręce.

Ale nigdy, nie będzie tą, dla której on.

Z nieba rwał gwiazdy jak maki.

Tą, dla której rysował, na mapie życia szlaki.

Następne częściProszę, zostań Proszę, idź już.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • lea07 08.10.2016
    Świetny wiersz <3. Naprawdę jestem pod wrażeniem. Cuuuddooo <3. niestety tylko 5 :(
  • Tina12 08.10.2016
    Aż 5 :)
  • Pan Buczybór 08.10.2016
    Bardzo fajny wiersz. 5 P.S. Zapraszam do mnie
  • Tina12 08.10.2016
    Wpadne. I dzięki
  • Alicja 08.10.2016
    "Lecz uwierz mi, że to minie i jeszcze wyprawisz nie jeden bal.
    Na którego zaprosisz," - nie powinno być "który"?
    Wiersz mi się podoba. Ujęły mnie dwa pierwsze wersy.
  • Tina12 09.10.2016
    Dzięki i ciesze sie, że sie podobał.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania