Przebudzenie nienawiści. Witaj farsenie!

Głęboko w czeluściach żelbetowego pomieszczenia, żarzą się białe lampy neonowe.

 

Lód w kapsule topnieje… Minęło już stanowczo za dużo czasu. Za długo trwały rządy tyranii.

 

Ten, który doprowadził do jego chwilowego końca… Nie wiedział, że sprowadza na siebie niechybną śmierć.

 

Nie wiedział, że dając się odnaleźć głęboko w brzęcząco świszczącej otchłani śpiącego umysłu sprowadził na siebie wieczne potępienie.

 

Kolejne krople w locie wyparowują, ta czerwono brunatna substancja znów zaczyna płynąć kanalikami.

 

Reaktor finalnie zostaje wyłączony. Żołnierze znajdujący się wysoko ponad tym miejscem przebudzenia nawet nie zdają sobie sprawy, że sprowadzili na swój naród całkowitą klęskę.

 

Kap, kap, kap…

 

Pierwsze procesy rozpoczynają działanie, do uwolnienia zostały już tylko najbliższe ziemi kończyny.

 

Do niedawna całkowicie zastygłe powieki unoszą się teraz powoli. Zwisające na hakach dłonie zaciskają się w pięść.

 

Brak siły nie przeszkodził jednak temu aby ścisk ten wywołał bordowe zabarwienie skóry.

 

Kwadrans po kwadransie, godzina po godzinie siła ta rośnie aż jest w stanie unieść się na ramionach.

 

„Nawet jeśli trafiłem do piekła… Przysięgam rozedrę go na miliardy atomów”

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Czanatan 03.07.2019
    Widać tu poprawność, kunszt, dobrą stylistykę - ale wiersz to bełkot, jakieś srutu-tutu kawał drutu. Nie zmarnuj talentu i nie roztrwaniaj go na takie duperele.
  • Waltrus 04.07.2019
    Witam, tekst ten stanowi jedynie jeden z wielu kawałków pełnej fabuły. Jest to nie jako zapowiedź całej historii. W chwili, gdy ukończę już opowieść zawierać będzie on w sobie o wiele więcej sensu. Dziękuję za miłe słowa, pozdrawiam.
  • Agnieszka Gu 03.07.2019
    Hej, tekst coś w sobie ma. Chcesz sporo przekazać, zwłaszcza dotyczy to emocji i klimatu, niestety nie idzie to w parze z fabułą. Zupełnie niezrozumiała. Pogubiłam się.
    Pozdrawiam
  • Waltrus 04.07.2019
    Witam, fabułę konstruuję w sposób bardzo chaotyczny. Poszczególne jej kawałki, które tworzę stanowią jedynie zapowiedź pełnej historii. Nie mniej jednak dziękuję za miłe słowa.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania