Nudzi mi się w pracy, to włączę się w dysputę ;). Myślę, że wrzucanie wszystkich do jednego wora to subtelna przesada. Problemem jest fakt, że pojawiają się sympatie i antypatie między autorami, co prowadzi do subiektywnej oceny autora, nie zaś jego tekstu. Można to uznać zabark dojrzałości i profesjonalizmu, ale spójrzmy prawdzie w oczy, gdzie tak nie jest? Pierwsza lepsza firma - ten, kto ma plecy może partaczyć, a i tak będzie doceniany. Ten, kto ich nie ma, może być doskonały w tym, co robi, a będzie tkwił w miejscu. Such is life, jak to mówią w Ameryce.
Pije wino ze Slowakiem? Grekiem, Wegierkami i jednym Turkiem nie Turkiem (belkocze i waham sie - czy kest Turkiem czy Rumunem). Wznosze toast za siedem jedynek.
To jakbym odinal jedna pale a wyrastaly w jej miejsce dwie nowe paly.
Grek opowiada swoja mitologie. Tutras bredzi. Wegierki pachna sliwka.
A czy mozna tu gdzies sie dopatrzec nie tyle nawet zalu, ze niszcza, burzą etc, ale ze tak? Zastanawiam sie czy moje odczucia gdzies siedem kilometrow od nadanych, cos na ksztalt tego, ze gdzies w ukladzie warg podmiotu lirycznego to ja wiedze male dziecko, ze "dlaczego TAK mi rozwaliliscie moj zamek z piasku?"
Komentarze (19)
Pozdrawiam.
To jakbym odinal jedna pale a wyrastaly w jej miejsce dwie nowe paly.
Grek opowiada swoja mitologie. Tutras bredzi. Wegierki pachna sliwka.
Baj
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania