Przedkłopotanie

Daleko zwracam spojrzenie

Bo oddać chcę je za darmo

Gdyby tak świat złożyć lub zagiąć

Lub stanąć rozerwać rzucić o ziemię

 

Za szybko zrozumiem za łatwo

Niewydarzenie moje przelałem na życie

Którego linie wyryłem w kościach na szczycie

Żałości co wita mnie rano

 

Smołę zmieszaną z lawą wypiję

Przetrwam przemilczę zagoję

Wzruszą się acz ramiona moje

Gdy czarną godzinę zegar wybije

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • betti 13.12.2017
    zwracam spojrzenie ?

    Smołę zmieszaną z lawą wypiję
    Przetrwam przemilczę zagoję - to dobre
  • Cherryl 14.12.2017
    Wzrok bardziej by chyba pasowal

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania