Przedkłopotanie
Daleko zwracam spojrzenie
Bo oddać chcę je za darmo
Gdyby tak świat złożyć lub zagiąć
Lub stanąć rozerwać rzucić o ziemię
Za szybko zrozumiem za łatwo
Niewydarzenie moje przelałem na życie
Którego linie wyryłem w kościach na szczycie
Żałości co wita mnie rano
Smołę zmieszaną z lawą wypiję
Przetrwam przemilczę zagoję
Wzruszą się acz ramiona moje
Gdy czarną godzinę zegar wybije
Komentarze (2)
Smołę zmieszaną z lawą wypiję
Przetrwam przemilczę zagoję - to dobre
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania