Przeładowane
Przeładowane smutkiem żyły
Widzą więcej
Przeszłości
Przeładowane łzami oczy
Trzymają szczęście
Za mgłą
Przeładowane koszmarami sny
Skłaniają usta
Do bełkotu
Przeładowane błotem dłonie
Nie chcą być
Czyste
Moja dusza przeładowana zwłokami
Nie wytrzymuje odoru
Wycina na policzkach trupów
Litery
Nieznane mi słowa
Głośno śpiewa kołysanki
A kiedy wejdę do jej piwnicy
Krzyczy żebym wyszła
Boję się
Dlatego przechodzę dalej
Kręci mi się w głowie
Dlatego zaczynam nucić
Gubię się
Nie potrafię trafić do wyjścia
Nie umieram
Bo wyjadam policzki
Trupów
Ucierpi tylko
Ciało które niczemu nie jest winne
Jest tylko
Przeładowane duszą
Komentarze (21)
Wszędzie tylko depresyjne smęty, gdzie gorycz, rozpacz, ból i cierpienie się wylewa...
Ale wiersz bardzo ładny, stawiam 5.
Dziękuję :)
Jeszcze doładuję i znowu w drogę
Pajacować mogę
Syczy czas gdy chcę go zlapać
Kurwa mać
Czy jesteś szczęśliwa?
Pytanie jest obrazliwe
Udaję że kocham
Udaję szczęśliwie
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania