Przepis na wolne.
Siedzę w czterech ścianach
i wariuję cały dzień.
Odkąd zmieniłam się,
moje ciało przypomina cień.
Oczy czerwone i piekące
mają dość bólu.
Morze łez
skończyło się.
Tylko z głową
wciąż coś nie tak.
Wymazać z pamięci twojego obrazu
nie da się.
Co noc we śnie
widzę cię.
Ta cisza
dobija mnie.
Następne części: Przepis na zapomnienie.
Komentarze (19)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania