Temat jak najbardziej na czasie.
Pewnie wiele kobiet żyjących w podobnych warunkach jak ta pani przeżywa wielokrotnie chwile grozy.
Żal mi takich kobiet nie potrafią lub boją się walczyć o swoją godność, swoje prawa.Choć jak zawsze są wyjątki, niektóre same się na takie życie godzą, pozwalają się wykorzystywać na różne sposoby.
Poruszył mnie ten tekst dam 5 i pozdrawiam.
Ale te sytuacje powoli są eliminowane i kobiety potrafią stawić sprzeciw i zakończyć taki związek. Choć sporo jeszcze tkwi w tym stereotypie pana władcy. Pozdrawiam
strasznie szybko się to potoczyło skutkiem czego czuję niedosyt. moim zdaniem byłoby lepiej, gdyby były jakieś opisy, bo na razie są podawane same suche fakty typu wszedł gospodarz, zrobiłam kanapki, zostałam zgwałcona itd. rozumiesz o co mi chodzi? nawet nie ma za bardzo opisu emocji, a przecież żyjąc z takim potworem musiała przeżywać piekło. po tym wszystkim ocknęła się i wstała jak gdyby nigdy nic i poszła do dzieci. żadnego płaczu, wściekłości, cokolwiek? chyba, że tak dobrze potrafiła ukrywać co czuje, ale no nie wiem...
z drugiej strony może taki był Twój zamysł - krótko i na temat. może to i dobra metoda konfrontacji z tematem, nie mnie to oceniać. mówię tylko to, co myślę.
ale i tak 5, bo mimo wszystko, dobry tekst. boleśnie prawdziwy i smutny.
Oczywiście można by rozpisać o tym wszystkim co piszesz. Tylko to emocje wewnętrzne tej kobiety trzeba by było wydrzeć z trzewii. Mnie chodziło bardziej o sam fakt jak do tego doszło. W pewnej chwili ona stała się bezduszna i zimna. Pozdrawiam
Czy potrafiłabym się bronić, gdybym przyszła na świat wśród ludzi, dla których takie życie byłoby normalne? Czułabym może krzywdę, ale czy potrafiłabym zidentyfikować jej głębsze źródło?
Komentarze (28)
Zacne. 5
Pewnie wiele kobiet żyjących w podobnych warunkach jak ta pani przeżywa wielokrotnie chwile grozy.
Żal mi takich kobiet nie potrafią lub boją się walczyć o swoją godność, swoje prawa.Choć jak zawsze są wyjątki, niektóre same się na takie życie godzą, pozwalają się wykorzystywać na różne sposoby.
Poruszył mnie ten tekst dam 5 i pozdrawiam.
z drugiej strony może taki był Twój zamysł - krótko i na temat. może to i dobra metoda konfrontacji z tematem, nie mnie to oceniać. mówię tylko to, co myślę.
ale i tak 5, bo mimo wszystko, dobry tekst. boleśnie prawdziwy i smutny.
Czasem warto pójść za ciosem.Kobiety tylko z wyglądu są słabe, ale jak trzeba to i wypatroszyć, by umiała.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania