Prezes; chyba nigdy nie było pojęciem "szlachetnym" (już taka ludzka natura), ale dzięki "krótkiemu", ma obecnie zdecydowanie pejoratywny wydźwięk.
Rezolutne dziecko, na pewno nie zakończyłoby w takim momencie przesłuchania, a więc następne pytanie brzmiałoby:
- A ten prezes, to co to jest?
No chyba że, takie sprawy,
to razem z mlekiem matki wie... :)
Za słusznie minionej epoki w czymś co zwano ZSRR odbywał się kwiz w Sowchozie. Pytanie za 1000 rublej; - jak nazywa się taki co chce a nie może?. Po długiej ciszy stara Agafia wstaje i mówi;
- Impotent.
- Nu charaszo, połuczyła 1000 rublej. Brawo. A teraz główna nagroda; 10000 rublej: Jak nazywają takiego co może a nie chce?
Cisza jeszcze dłuższa i stara Agafia znowu wstaje i mówi:
-Swołocz.
- Frenetyczne owacje. Agafia wygrała 10000 rubli.
Dzieci jeszcze tego nie wiedzą, ale szybko się uczą!
Komentarze (10)
Rezolutne dziecko, na pewno nie zakończyłoby w takim momencie przesłuchania, a więc następne pytanie brzmiałoby:
- A ten prezes, to co to jest?
No chyba że, takie sprawy,
to razem z mlekiem matki wie... :)
- Impotent.
- Nu charaszo, połuczyła 1000 rublej. Brawo. A teraz główna nagroda; 10000 rublej: Jak nazywają takiego co może a nie chce?
Cisza jeszcze dłuższa i stara Agafia znowu wstaje i mówi:
-Swołocz.
- Frenetyczne owacje. Agafia wygrała 10000 rubli.
Dzieci jeszcze tego nie wiedzą, ale szybko się uczą!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania