---

---

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 13

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (44)

  • Tjeri 17.07.2018
    Buuu, nie dodało mi się na główną, a przecież nie przekroczyłam limitu... Ktoś ma pomysł dlaczego?
  • Tjeri 17.07.2018
    Oo, teraz wskoczyło... Dziwne.
  • Nuncjusz 17.07.2018
    Tjeri zazwyczaj jest parominutowy z tym poślizg :)
  • Tjeri 17.07.2018
    Nuncjusz, tak też wywnioskowałam po czasie, ale do tej pory znacznie szybciej mi się dodawało, a wydawało mi się, że odczekałam "chwilę" ;)
  • Nuncjusz 17.07.2018
    Tjeri pewnie cashe przeglądarki tzw cookies czyli ciasteczka mają na to wpływ, a może mały bug systemu
    Tak czy owak trza nam cierpliwości ;)
  • Fanriel 17.07.2018
    Bardzo przyjemny tekst, końcówka świetna.
    Drobna uwaga:
    "Stary druh Kazik (świeć Panie nad jego duszą), zwykł mawiać: Władek, ty sam jak ta herbata – ciemny, gorzki, a i mocny jak cholera." - wydaje mi się, że przecinek przed "zwykł" jest zbędny, a wypowiedź Kazika dałabym w cudzysłów.
    Zostawiam 5 i pozdrowienia.
  • Tjeri 17.07.2018
    Słuszna uwaga, pewnie więcej by się znalazło takich kwiatków, bo tekst nigdy korekty nie przechodził (jak wszystkie moje, pisany na ostatnią chwilę;)).
    Dzięki za odwiedziny i koment.
  • Nuncjusz 17.07.2018
    To o mnie, ten tekst
  • Tjeri 17.07.2018
    Dużo masz piłek w jeżynach? :D
  • Nuncjusz 17.07.2018
    Tjeri metaforycznych? Tak, dużo :)
  • Tjeri 17.07.2018
    Nuncjusz, wypisać Ci receptę? Mam dużo syropków.
  • Marian 17.07.2018
    Bardzo fajny tekst.
    "To syrop, mama zawsze mi go daje, jak jestem chora." -> Powinno być: "- To syrop, mama zawsze mi go daje, jak jestem chora.".
    Pozdrawiam.
  • Tjeri 17.07.2018
    Dziękuję, Marianie, gonie do "edycji".
  • Dekaos Dondi 17.07.2018
    Znowu tekst mi podszedł. Płynnie się czyta i ciekawie. Z tego wynika, że ją polubił i zaprosił na herbatę. Syrop zadziałał, zanim jeszcze wypił. Tak to czasami jest. Oczywiście można pomyśleć głębiej...i rozpatrywać różnie. Pozdrawiam→5
  • Tjeri 17.07.2018
    Ano, tak to bywa z takimi syropami. Na niektórych działa sama recepta od lekarza, szczególnie jak lekarz przystojny. Dziękuję za wpis :).
  • Bożena Joanna 17.07.2018
    Przyjemnie się czyta, czasami można wzruszyć i starszego człowieka i czytelnika. Pozdrowienia!
  • Tjeri 17.07.2018
    Bardzo dziękuję. Wzruszenie - największa "frajda" dla autora. :)
  • kalaallisut 17.07.2018
    "– Co jeszcze babcia ci o mnie mówiła?
    – Że jest pan wredny i niemiły. A to przez to, że ma pan przeziębioną duszę – wyrecytowała na bezdechu.
    – Ten syropek panu pomoże, ja zawsze od niego zdrowieje."
    Pięknie z uśmiechem ! :))
  • Tjeri 17.07.2018
    Pięknie dziękuję :).
  • Justyska 17.07.2018
    Kto daje dziecku syropek do torebeczki?! Gdzie matka gdzie babka?! Oburzające:)
    Tekst bardzo miły i koniec taki, że mam go ochotę przytulić. Ten koniec nie bohatera:p
    Pozdrówka!!!
  • Tjeri 17.07.2018
    Jestem pewna, że Olusia popełniła w tym względzie samowolkę. Słusznie pokojarzyła, że to pomoże :).
    Wielkie dzięki.
  • Justyska 17.07.2018
    Tjeri ach te dzieci...
  • Tjeri 17.07.2018
    Justyska, :D
  • Pasja 17.07.2018
    Witam
    Bo dzieci potrafią mówić bez ogródek. Czasem warto je słuchać, ale nie do końca.
    Bardzo potrzebna była ta herbatka dla zakopania dołu.
    Sympatyczne opowiadanie.
    Pozdrawiam i miłego wieczoru
  • Tjeri 17.07.2018
    Bo czarna, mocna tak, że aż prawie gęsta - najlepsza na wszystko. Koniecznie bez cukru!
    Dziękuje bardzo :)
  • Pasja 17.07.2018
    Tjeri dziewczynka jednak wypije z cukrem i może jakieś konfitury?
  • Tjeri 17.07.2018
    pasja, moja pije bez. Czasem soku malinowego jej doleje. Ona nawet nie wie, że herbatę można słodzić :D.
  • Angela 17.07.2018
    Przestrasznie uroczy ten tekst, taki cieplutki, choć to klasyka: stary zgorzkniały dziadunio i słodki dzieciaczek.
    Uwielbiam takie historyjki : ) 5
  • Tjeri 17.07.2018
    Ja też... :D
    Wielkie dzięki :)
  • Keraj 17.07.2018
    Fajne się czytało 5
  • Tjeri 17.07.2018
    Dziękuję :)
  • Karawan 17.07.2018
    Długo mu nie smakowało - a dlaczego nie smakowała? (skoro to ona). Dziękuję za pastelowy, ciepły obraz.;) 5
  • Tjeri 17.07.2018
    Zerdecznie dziękować! A co do "smakowało"...
    Hmm...
    "to" picie? (żart) Hehe, dobre, nie wiem w sumie dlaczego tak napisałam i co gorsza dlaczego nie czuję tu błędu ("nie czuję" nie równa się "uważam, że błędu nie ma")... Być może jakiś nalot lokalny albo utrwalone dzięcięce gaworzenie... Bo w sumie tak się mówi (i znowu "tak się mówi" nie równa się "tak się mówi poprawnie").
    Czyli błąd?
  • Karawan 18.07.2018
    Tjeri Szczerze? Nie do końca pewnym. No bo tak; "Parzyła Yunnan – mocną i bez cukru." i teraz w głowie czytelnika albo "długo mu to picie nie smakowało" albo "długo mu ta herbata nie smakowała". Oczywiście możliwości znacznie więcej, bo i "picie" (ciekawy rzeczownik) i "herbata" może być zastąpiona ilomaś substytutami i za każdym razem należałoby dopasować ową czynność smakowania.
    W tym konkretnym przypadku nie potrafię uczciwie odpowiedzieć - tak poczułem i tak napisałem. ;) Może za pochopnie.
  • Canulas 17.07.2018
    Kolejny świetny, bardzo ładnie napisany tekst. Są tu wartości, zdania żywe i cudnie skomponowane.
    Mam zapytanie odnośnie:

    "– Że jest pan wredny i niemiły. A to przez to, że ma pan przeziębioną duszę – wyrecytowała na bezdechu.

    – Ten syropek panu pomoże, ja zawsze od niego zdrowieje." - tego momentu. W sumie to jej dalszą, nie przerywania wypowiedź. Nie lepiej:

    "– Że jest pan wredny i niemiły. A to przez to, że ma pan przeziębioną duszę – wyrecytowała na bezdechu. – Ten syropek panu pomoże, ja zawsze od niego zdrowiej. - tak?

    No i ostatnia linijka. Czy oddzielenie jej od tekstu miało zaakcentować zwrot w nastawieniu mężczyzny?
  • Tjeri 18.07.2018
    Canulas, dziękuję, w dialogu faktycznie można przenieść wyżej wypowiedź dziewczynki.
    A ta przerwa przed ostatnią linijką to miał być taki czas na szukanie słów (bez pisania o tym), chwila bezradności, no i podkreślenie klamry. W sumie ciężko mi ocenić, czy spełniła zadanie. Skoro się nad tym zacząłeś zastanawiać, to mogę pomyśleć - że i tak i nie... :D
  • Tjeri 18.07.2018
    Cholerka, chyba jednak nieuzasadniona jest ta przerwa...
  • Canulas 18.07.2018
    Tjeri, dla mnie lepiej bez przerwy, choć z drugiej strony, nie jest to coś, co jakoś mocno przeszkadza.
  • Tjeri 18.07.2018
    Canulas, poprawiłam - dzięki.
  • Worldovsky 18.07.2018
    Herbata łączy pokolenia ;-)

    Dobry tekst.
    Dialog.

    Nie mniej ważne przesłanie.
    Pozdrawiam.
  • Tjeri 18.07.2018
    Dziękuję :)
  • Feliks Dworski 21.07.2018
    Bardzo mi się spodobało - dość krótka historia, a za razem ciekawa, no i z przesłaniem
  • Tjeri 26.07.2018
    Dziękuję bardzo :)
  • Kim 05.11.2018
    Heeej, Tjeri jest sprawa do Ciebie. Odezwij się proszę na mojego maila (jest w opisie konta, ale podam jeszcze tu: netherseen@gmail.com :)). I bez pańki - nic strasznego ;)
    pozdrawiaki

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania