Przeznaczenie

Patrząc w twoje szafirowe kamyczki

Pragnę z tobą brodzić przez strumyczki

Przez jak pierze łaskoczące stopy

Wziąć cię na ręce gdy przyjdzie prąd wrzący

Marzę by serca nasze były zawsze jak ogień

Z łatwością sierający płaczące wierzby na popiół

 

Dzień bez ciebie jest ponury i blady

Rozświetla mi go jedynie wspomnienie

Ciebie lekko tańczącej w okularach prady

Niczym puch biały spełniający marzenie

By zmarznięte drzewa przykryć ciepłym śniegiem

Zatracam się w myślach znów spaliłem patelnie

 

Od razu stwierdzam nic nie znacząca strata

Wysadziłbym w powietrze wieże eiffla

Aby spędzić z tobą długie lata

Przez które mógłbym cię łapać

Gdybyś się na linie życia zachwiała

Bo patrząc na ciebie widzę przeznaczenie

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Morus 05.07.2020
    Nie można odmówić temu tekstowi emocji. Trochę literówek jest więc mocne 4.
  • Vincent Vega 05.07.2020
    Dzięki :)
  • kigja 05.07.2020
    Emocjonalny o miłosnym zabarwieniu wiersz na 5.
    Pozdrawiam
  • Vincent Vega 05.07.2020
    Dziękuję :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania