Przypadek

Przypadki chodzą parami.

Tak więc Ty i Ja musimy chodzić tymi samymi ścieszkami.

Bo co dzień w tym samym miejscu uśmiech sobie wysyłamy.

Niby przypadkiem w tym czarnobiałym kine się spotykamy.

I siedzimy wpatrzeni w siebie a świat wokół nas ginie.

A historia zaczęła się właśnie w tym kinie w Lublinie.

Kiedy to ja opłakiwałam miłość minionego lata.

Ty tak przypadkiem dałeś początek mojego nowego świata.

I tak już chyba na zawsze w skutek zbiegów okoliczności.

Pójdziemy przez świat razem do wieczności.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Lotta 15.04.2016
    Ooo, jaki duży krok w przód zrobiłaś! Fajnie, że zatosowałaś rymy. Piękna historia. 5 :D
  • Tina12 15.04.2016
    Cieszę się że się wiersz podoba.
  • nagisa-chan 15.04.2016
    Super wiersz zgadzam się z lottą zrobiłaś duży krok na przód 5 !!!
  • Tina12 15.04.2016
    Przez skromność nie zaprzeczę. ( żartuję raz na ruski rok coś mi wyjdzie i się chwalę )
  • Senezaki 15.04.2016
    Ja też się zgadzam :D Bardzo fajny wiersz, świetne rymy ;)
  • Tina12 15.04.2016
    Dzięki wielkie
  • Kociara 16.04.2016
    Świetny wiersz 5 :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania