DeDo? :)
Czarny wózek dziecięcy? Ogrzewanie ciała w niepogodę? Metki?
Metaforycznie tu.
Być bliżej Ziemi bez metek. Tagowania, zamykania w czarnym wózku. Samodzielnie. Z dala od numerującej cywilizacji.
Powrót do natury, z prochu powstałeś...
Bardzo mi się podobało opowiadanie. Przesiąknięty melancholią.
Metki z ubrań skojarzyły mi się z łatkami przypinanymi ludziom. Jakby chciał zmyć z siebie opinie.
Komentarze (18)
Chociaż kiedyś napisałam coś w podobnym klimacie ;)
Czarny wózek dziecięcy? Ogrzewanie ciała w niepogodę? Metki?
Metaforycznie tu.
Być bliżej Ziemi bez metek. Tagowania, zamykania w czarnym wózku. Samodzielnie. Z dala od numerującej cywilizacji.
Powrót do natury, z prochu powstałeś...
Zastanawiający tekst.
Jest dwa razy, więc może być tu raz.
Metki z ubrań skojarzyły mi się z łatkami przypinanymi ludziom. Jakby chciał zmyć z siebie opinie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania