Przysięgaliśmy

Nie szlochaj dłużej kochanie

To nasza ostatnia noc

Jutro chwycę karabin w dłoń.

 

Przysięgaliśmy na orła i krzyż

Rzucić się w śmierci ramiona

Gdy ojczyzna gorzko zawoła.

 

Przeszliśmy lasy, góry i padoły

Wznieśliśmy się ponad chmury

Za sobą zostawiliśmy tylko dziurawe hełmy.

 

Ucichły już armaty i bomby

Lecz my nie składamy broni

Przecież przysięgaliśmy na orła i krzyż.

 

Proszę wybacz mi kochanie

Ciąży mi na ramieniu karabin

Który zamknął zmęczone oczy.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania