Może i tak, ale w tym zdaniu jest błąd: "Trzymając na rękach Oli oraz ukochaną kotkę, otworzył od salonu wielkie masywne dębowe drzwi i wszedł do środka."
(...)otworzył od salonu wielkie masywne dębowe drzwi i wszedł do środka.
w ogóle ten fragment jest troche z dupy, tak tyo jest, jak się robi korektę na szybko, napisałbym go tak:
(...)otworzył wielkie, masywne, dębowe drzwi i wszedł do salonu
ale jak mówię, pasowałoby całość napisac od nowa, a to już przekracza ramy podstawowej korekty, nie mam na to czasu
Nuncjusz http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/przecinki-miedzy-przymiotnikami;6674.html
wielkie, masywne dębowe drzwi - też może być, ponieważ "masywne"może określać "dębowe tworzą", ale jest to już forma dowolna. Ja osobiście napisałabym "masywne dębowe drzwi". "Wielkie"to już dla mnie zdecydowana przesada. Czytelnik, czytając "masywne", już wyobrazi sobie duże. Natomiast co to znaczy "wielkie drzwi"? Trzymetrowe na wysokość i dwu w szerokości? Czasem co za dużo - to niezdrowo.
Pianistką okazała się jego siostra [przecinek] Allia.
Ola, widząc, że jej kotka się odnalazła, poderwała się ze swojego miejsca i do niego podeszła. - No to poderwała się z miejsca czy do niego podeszła? Bo to się wyklucza.
Dzieci były uszczęśliwione, że mają wreszcie w domu zwierzątko, głaskały ją [je - podmiot - zwierzątko] bez końca, aż kotka zrobiła się tym zmęczona, wstała i wyszła. - "wstała i wyszła" strasznie kulawo brzmi w odniesieniu do zwierzęcia.
— Dzieci [przecinek] jest już późno i pora do łóżek.
— Ale my jeszcze nie chcemy spać. - To też powiedziały chórem? Jakoś powątpiewam.
— Co za dziewczyna [przecinek] chyba wezmę ją za żonę — zażartował.
— Endymion [przecinek] spokojnie.
Ola pobiegła za nim, żeby nie zrobił sobie jakiejś krzywdy [kropka] ponieważ. [wielka litera + zbędna kropka] Nie [mała litera] mogła otworzyć drzwi od gabinetu [przecinek albo myślnik] zaczęła walić w nie pięścią krzycząc:
— Endymion [przecinek] wpuść mnie, proszę cię!
Zmęczona negocjacjami, które nie przyniosły żadnego skutku [przecinek] poszła do sypialni.
Dopiero [+gdy] poczuła dotknięcie na ramieniu [przecinek] tak się zlękła, że aż podskoczyła.
— Przepraszam [przecinek] nie chciałem ciebie wystraszyć. — Przyszedłem, bo muszę z kimś pogadać. - w takich sytuacjach pauza jest myląca. Używaj półpauzy w dialogach, jeżeli potrzebujesz myślnika w wypowiedzi bohatera, a pauzę stosujesz jako wprowadzenie wypowiedzi.
Skoiastel no niestety, Mar mi zrobiła jeszcze niespodziajkę w postaci dodatkowego dopisku. Końcówki nie było w pierwotnym tekście, zaczynającej się od słów:
"Ola pobiegła za nim, żeby nie zrobił sobie jakiejś krzywdy ponieważ. Nie mogła otworzyć drzwi od gabinetu zaczęła walić w nie pięścią krzycząc"
tak że, ja już mam dość tej całej korekty. Dziękuję i żegnam, niech Margerita radzi już sobie sama i zbiera gromy na swoją głowę.
Skoiastel aha, to super
od tej pory będziesz się mogła jeszcze lepiej wykazać, gdy zaczniesz spotykać teksty Margerity bez żadnej korekty. Życzę powodzenia w tej stajni Augiasza
Poza tym, nie ma tu żadnego przytyku stricte do ciebie, nie miałam pojęcia (zapomniałam od nadmiaru innych tekściw?), że to ty to betujesz (z resztą bez różnicy kto – zobaczyłam pierwszy komentarz, kilka potknięć i się udzieliłam). Nie bierz tego do siebie.
Skoiastel ok. Ja nie robię profesjonalnej korekty do licha. Ja tylko uczyniłem ten tekst deko bardziej strawnym - teraz da się go czytać. Mar ma dziwną manierę dawania kropek i przecinków w zupełnie przypadkowych miejscach, tak że tekst przez to jest kompletnie nieczytelny.
Ja go tylko troszkę ogarnąłem
Nuncjusz, chwali ci się to, naprawdę :)
no to może Mar nie potrzebuje tylko bety, ale też osoby, która wytłumaczy zasady poprawnej pisowni? Bo skoro całość ma 52 części, a ty dalej poprawiasz randomowe kropki i przecinki, bez jakiegokolwiek progresu, to jednak trochę słabo.
Mar, może zaprzyjaźnisz się ze stroną www.prosteprzecinki.pl ? Ja wiem, że teraz można być kompletnym ignorantem i troglodytą, bo państwo z wydawki wszystko nam poprawią, ale, cholera, pisanie też do czegoś zobowiązuje, nie? Jakiś rozwój? Chęć stawania się lepszym, nie? Zły pomysł?
Mar, ale piszesz w sieci... rety.
http://www.ekorekta24.pl/myslnik-pauza-polpauza-i-dywiz-lacznik-czym-sie-roznia-i-jak-je-stosowac/
"Obecnie coraz częściej, nawet w publikacjach wydawanych drukiem, półpauza zastępuje myślnik (szczególnie w przypadku wąskiego łamu). Powodem jest m.in. to, że myślnik nie wygląda estetycznie, gdy kolumna jest wąska, a do tego dochodzi np. dialog powieściowy, który każdorazowo wymaga użycia myślnika przy nowej wypowiedzi bohatera (stąd też myślnik nazywa się czasem pauzą dialogową).
Tendencja ta może sprawić, że w ciągu kilku dziesięcioleci półpauza wyprze myślnik na dobre, tym bardziej że może ona pełnić wszystkie funkcje myślnika".
korekta09.01.2017
Czuję się obrażona... mówiłam, żeby nic nie zmieniać w tym tekście Magda, a Ty jeszcze obcięłaś połowę.
Nawet nie próbuj przepraszać!
Koniec z nami!
Fuj!
Ps. Skoiastel, sama zobaczysz jak Magda wykorzysta twoje uwagi. ;)
To ja się zastanawiam, po co odprawiacie wokół taki wolontariat? Mar, znajdź sobie betę: betowanie.blogspot.com , a nie zawracaj gitary zmęczonym ludziom.
Skoiastel bo ja jestem litościwy a Mar mnie poprosiła, bo kazdy z niej się tylko nabija a nic nie pomaga.
Wszystkich chętnych do pomocy zapraszam do tego wątku
http://www.forumforum.4ra.pl/viewtopic.php?id=634
tu dzieje się ta magia :)
Skoiastel znam Mar od dawna. Znam ją dłużej od Ciebie. Wszelkie rady i wskazówki są niczym rzucaniem grochem w ścianę, albo nie mamy zdolności edukacyjnych. Dlatego wołam o pomoc. Ja na nauczyciela się nie nadaję
No to ja mogę zaoferować pomoc. Nie tylko poprawnościową, ale i w stosunku do logiki tekstu, portretów psychologicznych autorów, researchu, tła, ekspozycji, akcji i jej tempa, wątków, dialogów, narracji, stylizacji i jeszcze wielu innych elementów twojej pisaniny. Ale na pewno nie w takiej formie, jaką ty odwalasz, bo ona nic nie daje :D
Mar, wrzuć wszystkie notki na jakiegoś pierwszego lepszego bloga i zgłoś się do mnie:
http://skoiastel.blogspot.com/ to będzie wgląd w całość, wnioski z całości i masa wskazówek w jednym miejscu, więc myślę, że dla ciebie gratka, jeżeli takowych rad faktycznie szukasz.
Skoiastel ale Mar oczekuje tylko korekty a nie wskazówek, bo z wskazówek ona nie umie korzystać
ale co ja Ci będę gadał i tak mi nie wierzysz
no więc sama się przekonasz niebawem :)
Nuncjusz, wierzę ci przecież. Ba, pokazałeś nawet dowody. Dlatego nie skorzystam z zaproszenia do bety na forum, ale zaproszę na swoje podwórko, jeśli tylko Mar będzie chciała :)
Znaczy, wiesz, napisałam "odwalać", ale to nie miało mieć w żadnym wypadku negatywnego dla ciebie wydźwięku. Wręcz przeciwnie, podziwiam cię za tę cierpliwość i chęć tak nużącej współpracy.
To po co wrzucasz tekst, skoro nic cię nie obchodzi? Bo tak publikować sobie – powiedzmy sobie szczerze – bez ciekawości ewentualnych komentarzy, to to jakieś takie suche ideologicznie jest. Wtedy wolałabym szufladę.
A no właśnie.
Bo jakby to były jakieś superlatywy, to jednak by obchodziło, prawda to? :D
Mar jestem tu nowa przyjrzałam się twoim tekstom, może mi nie wypada po dzisiejszej klapie z moim tekstem, ale prawdą jest że twoje wiersze są bardzo ciekawe, jest coś w nich, co przykuwa uwagę, opowiadanie hmm nie wypowiem się, mało istotne moje zdanie na ten temat. Nie zapominaj że krytyka motywuje do dążenia w wybranym celu. pozdrawiam
Przepraszam, że się wtrącę, ale po zapoznaniu się z komentarzami, naszła mnie refleksja; przyjmijmy Margeritę i jej teksty, takimi jakimi są do tej pory. Nikt "stylu" pisania naszej autorki chyba już nie zmieni ( takie mam niejasne podejrzenia), ale za to dodaje kolorytu naszemu światkowi literackiemu i wreszcie, za to ją lubimy (no dobrze, mówię za siebie). Należy podziękować Nuncjuszowi za korektę i trzymać kciuki za jego zdrowie psychiczne, aby wytrzymał, jak najdłużej, czyniąc jej teksty znośniejsze w czytaniu i tyle.Tak więc, życzę weny autorce powyższego tekstu i wszystkim innym autorom, z własną skromną osobą włącznie i serdecznie pozdrawiam.
Violet
Oj będę pisać bo uwielbiam tworzyć powieści i cieszmy mnie również to że chcesz to czytać pomimo mojej kulawej interpunkcji może kiedyś Przyszła wojowniczka doczeka się publikacji kto wie takie mam marzenie a one mówi się że się spełniają a ja do tego dążę choć mieć jedną książkę w swym dorobku
Cóż powiedzieć, skoro wszystko zostało powiedziane? Ale powiem jedno słusznie postąpiłaś dając ją do korekty. Aje r bo nie do końca jakoś mi się klei to opowiadanie.
Komentarze (56)
czy chodzi ci o słowo oraz?
przeoczyłem
w ogóle ten fragment jest troche z dupy, tak tyo jest, jak się robi korektę na szybko, napisałbym go tak:
(...)otworzył wielkie, masywne, dębowe drzwi i wszedł do salonu
ale jak mówię, pasowałoby całość napisac od nowa, a to już przekracza ramy podstawowej korekty, nie mam na to czasu
wielkie, masywne dębowe drzwi - też może być, ponieważ "masywne"może określać "dębowe tworzą", ale jest to już forma dowolna. Ja osobiście napisałabym "masywne dębowe drzwi". "Wielkie"to już dla mnie zdecydowana przesada. Czytelnik, czytając "masywne", już wyobrazi sobie duże. Natomiast co to znaczy "wielkie drzwi"? Trzymetrowe na wysokość i dwu w szerokości? Czasem co za dużo - to niezdrowo.
Pianistką okazała się jego siostra [przecinek] Allia.
Ola, widząc, że jej kotka się odnalazła, poderwała się ze swojego miejsca i do niego podeszła. - No to poderwała się z miejsca czy do niego podeszła? Bo to się wyklucza.
Dzieci były uszczęśliwione, że mają wreszcie w domu zwierzątko, głaskały ją [je - podmiot - zwierzątko] bez końca, aż kotka zrobiła się tym zmęczona, wstała i wyszła. - "wstała i wyszła" strasznie kulawo brzmi w odniesieniu do zwierzęcia.
— Dzieci [przecinek] jest już późno i pora do łóżek.
— Ale my jeszcze nie chcemy spać. - To też powiedziały chórem? Jakoś powątpiewam.
— Co za dziewczyna [przecinek] chyba wezmę ją za żonę — zażartował.
— Endymion [przecinek] spokojnie.
Ola pobiegła za nim, żeby nie zrobił sobie jakiejś krzywdy [kropka] ponieważ. [wielka litera + zbędna kropka] Nie [mała litera] mogła otworzyć drzwi od gabinetu [przecinek albo myślnik] zaczęła walić w nie pięścią krzycząc:
— Endymion [przecinek] wpuść mnie, proszę cię!
Zmęczona negocjacjami, które nie przyniosły żadnego skutku [przecinek] poszła do sypialni.
Dopiero [+gdy] poczuła dotknięcie na ramieniu [przecinek] tak się zlękła, że aż podskoczyła.
— Przepraszam [przecinek] nie chciałem ciebie wystraszyć. — Przyszedłem, bo muszę z kimś pogadać. - w takich sytuacjach pauza jest myląca. Używaj półpauzy w dialogach, jeżeli potrzebujesz myślnika w wypowiedzi bohatera, a pauzę stosujesz jako wprowadzenie wypowiedzi.
"Ola pobiegła za nim, żeby nie zrobił sobie jakiejś krzywdy ponieważ. Nie mogła otworzyć drzwi od gabinetu zaczęła walić w nie pięścią krzycząc"
tak że, ja już mam dość tej całej korekty. Dziękuję i żegnam, niech Margerita radzi już sobie sama i zbiera gromy na swoją głowę.
pomagam ^^
:D niosę poprawność interpunkcyjną dla świata xDD
od tej pory będziesz się mogła jeszcze lepiej wykazać, gdy zaczniesz spotykać teksty Margerity bez żadnej korekty. Życzę powodzenia w tej stajni Augiasza
Dziękuję Ci a co to jest pół pauza?
pauza — (włącz klawiaturę numeryczną i wybierz: ALT+0151)
półpauza – (ALT+0150)
Poprawne zastosowanie:
— Aleś mnie przestraszył — powiedziała.
— Przepraszam, nie chciałem – przyszedłem, bo muszę z kimś pogadać.
Ja go tylko troszkę ogarnąłem
w książkach przecież nie raz widzę takie pół pauzy
no to może Mar nie potrzebuje tylko bety, ale też osoby, która wytłumaczy zasady poprawnej pisowni? Bo skoro całość ma 52 części, a ty dalej poprawiasz randomowe kropki i przecinki, bez jakiegokolwiek progresu, to jednak trochę słabo.
Mar, może zaprzyjaźnisz się ze stroną www.prosteprzecinki.pl ? Ja wiem, że teraz można być kompletnym ignorantem i troglodytą, bo państwo z wydawki wszystko nam poprawią, ale, cholera, pisanie też do czegoś zobowiązuje, nie? Jakiś rozwój? Chęć stawania się lepszym, nie? Zły pomysł?
http://www.ekorekta24.pl/myslnik-pauza-polpauza-i-dywiz-lacznik-czym-sie-roznia-i-jak-je-stosowac/
"Obecnie coraz częściej, nawet w publikacjach wydawanych drukiem, półpauza zastępuje myślnik (szczególnie w przypadku wąskiego łamu). Powodem jest m.in. to, że myślnik nie wygląda estetycznie, gdy kolumna jest wąska, a do tego dochodzi np. dialog powieściowy, który każdorazowo wymaga użycia myślnika przy nowej wypowiedzi bohatera (stąd też myślnik nazywa się czasem pauzą dialogową).
Tendencja ta może sprawić, że w ciągu kilku dziesięcioleci półpauza wyprze myślnik na dobre, tym bardziej że może ona pełnić wszystkie funkcje myślnika".
Nawet nie próbuj przepraszać!
Koniec z nami!
Fuj!
Ps. Skoiastel, sama zobaczysz jak Magda wykorzysta twoje uwagi. ;)
Wszystkich chętnych do pomocy zapraszam do tego wątku
http://www.forumforum.4ra.pl/viewtopic.php?id=634
tu dzieje się ta magia :)
Mar, wrzuć wszystkie notki na jakiegoś pierwszego lepszego bloga i zgłoś się do mnie:
http://skoiastel.blogspot.com/ to będzie wgląd w całość, wnioski z całości i masa wskazówek w jednym miejscu, więc myślę, że dla ciebie gratka, jeżeli takowych rad faktycznie szukasz.
ale co ja Ci będę gadał i tak mi nie wierzysz
no więc sama się przekonasz niebawem :)
Znaczy, wiesz, napisałam "odwalać", ale to nie miało mieć w żadnym wypadku negatywnego dla ciebie wydźwięku. Wręcz przeciwnie, podziwiam cię za tę cierpliwość i chęć tak nużącej współpracy.
A no właśnie.
Bo jakby to były jakieś superlatywy, to jednak by obchodziło, prawda to? :D
*zarządzam dziś Dzień Emotikona " :D "
O dziękuję że tak mówisz staram się żeby wiersze i piosenki były coraz lepsze
Oj będę pisać bo uwielbiam tworzyć powieści i cieszmy mnie również to że chcesz to czytać pomimo mojej kulawej interpunkcji może kiedyś Przyszła wojowniczka doczeka się publikacji kto wie takie mam marzenie a one mówi się że się spełniają a ja do tego dążę choć mieć jedną książkę w swym dorobku
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania