– Więc to pani jest tą nową tancerką.
– Tak.
– A czy możemy liczyć na taneczny pokaz? – spytał Aleks.
– Oczywiście, że tak.
– W takim razie jesteśmy umówieni.
– Na to wygląda.
– A teraz chodźmy na obiad.
– Bardzo pani dziękuję.
– Naprawdę nie ma, za co.
Margerita Nie chodzi o dialogi. Całość jest pozbawiona sensu przez interpunkcję, która leży i nie wstaje. Przecinki i kropki z dupy, literówki, powtórzenia itp. itd.
TeodorMaj
I Ola wróciła, na piętro w nowej tancerce było coś znajomego, ale postanowiła sobie tym głowy nie zawracać pokojówka wzięła od niej tobołek.
czy teraz lepiej
Borze, Mar. Nie katuj ludzi tak niepoprawną sieką. Idź się ogarnij i wróć, jak zapoznasz się z najprostszymi zasadami. Ile razy jeszcze trzeba będzie ci to napisać, abyś zakumała, że kompletnie nie jesteś przygotowana do publikacji, a twoja wiedza o poprawności zatrzymała się na etapie wczesnej podstawówki?
Marg, dzisiaj ode mnie tylko 3. Opuszczasz się, znowu krótko i bez polotu. Straciłaś pazura i piszesz bzdury "spoczywając posiłek". Chyba spoczęłaś na laurach. Weź się w garść.
Pozdrawiam.
Złapała go pod pachę i ruszyli korytarzem, gdy weszli do jadalni to wszyscy, już jedli. Sophia usiadła, obok Endymiona nalała, sobie zupy założyła nogę na nogę i spoczywając posiłek
Stawiasz przecinki tam gdzie nie powinny się pojawiać a nie stawiasz tam, gdzie powinny (rozdzielamy przecinkami różne logicznie części zdania złożonego).
Jest:
"Wzięła, kilka głębokich wdechów wciągając, świeże powietrze w płuca pokój nie był zbyt duży. "
No i tak "wzięła kilka głębokich oddechów" to jedna część, ma własne orzeczenie "wzięła". Następne orzeczenie to "wciagając" jest to więc początek zdania podrzędnego, które trzeba oddzielić przecinkiem, trzecia część zaczyna się od "pokój". Zdanie powinno więc wyglądać:
"Wzięła kilka głębokich wdechów, wciągając świeże powietrze w płuca, pokój nie był zbyt duży.
Ten sam błąd pojawia się w tym kawałku tekstu kilka razy, tutaj na przykład w każdym zdaniu po kolei:
"Ta przekręciła klucz w zamku i weszła, do swojego nowego pokoju zapaliła światło i zobaczyła potworny bałagan, jaki tam panował.
Tobołek rzuciła, na podłogę pierwsze co zrobiła to podeszła do okna i je otworzyła. Wzięła, kilka głębokich wdechów wciągając, świeże powietrze w płuca pokój nie był zbyt duży. Krzesła poustawiała, na swoje miejsce z sekretarzyka ściągnęła prześcieradło okna i podłogę dokładnie wymyła.
Z mebla starła, kurz poduszkę z kołdrą dokładnie wytrzepała, sprzątanie zajęło jej wiele godzin, ale z tego zapuszczonego pokoju zrobiła całkiem przytulne gniazdko.."
Stawiasz przecinki wedle schematu "A zrobiła, coś potem coś " a powinno być "A zrobiła coś, potem coś".
Ja bym może zaproponował, abyś nie pisała zdań długich. To na prawdę jest do zrobienia. Będziesz musiała myśleć jak skonstruować zdanie proste, krótkie i sensowne - może wtedy zauważysz na czym polegają błędy, które popełniasz. Proponuję także, abyś nie publikowała tego co napiszesz, a zostawiała na trzy dni i dopiero wtedy czytała to, co chcesz publikować przy okazji tnąc zdania na krótsze i bardziej sensowne. Spróbuj a zapewne sama sobaczysz jak bardzo zmienisz tekst i ile wyłapiesz błędów.
Komentarze (39)
Co z moimi dialogami jest nie tak?
Te dialogi mam dobrze napisane
– Więc to pani jest tą nową tancerką.
– Tak.
– A czy możemy liczyć na taneczny pokaz? – spytał Aleks.
– Oczywiście, że tak.
– W takim razie jesteśmy umówieni.
– Na to wygląda.
– A teraz chodźmy na obiad.
– Bardzo pani dziękuję.
– Naprawdę nie ma, za co.
jakie powtórzenia
I Ola wróciła, na piętro w nowej tancerce było coś znajomego, ale postanowiła sobie tym głowy nie zawracać pokojówka wzięła od niej tobołek.
czy teraz lepiej
Nie ty będziesz mi mówić czy jestem gotowa do publikacji czy nie
languagetool to przez ten program jest wszystko
też więcej nie będę na nim pisać
czemu się śmiejesz?
już się go pozbyłam
zainstalowałam sobie słownik interpunkcyjny i dzięki nie mu wiem, że stawia się przecinek przed słowem przez i tak dalej
Pozdrawiam.
Mój ulubiony fragment!
Jest:
"Wzięła, kilka głębokich wdechów wciągając, świeże powietrze w płuca pokój nie był zbyt duży. "
No i tak "wzięła kilka głębokich oddechów" to jedna część, ma własne orzeczenie "wzięła". Następne orzeczenie to "wciagając" jest to więc początek zdania podrzędnego, które trzeba oddzielić przecinkiem, trzecia część zaczyna się od "pokój". Zdanie powinno więc wyglądać:
"Wzięła kilka głębokich wdechów, wciągając świeże powietrze w płuca, pokój nie był zbyt duży.
Ten sam błąd pojawia się w tym kawałku tekstu kilka razy, tutaj na przykład w każdym zdaniu po kolei:
"Ta przekręciła klucz w zamku i weszła, do swojego nowego pokoju zapaliła światło i zobaczyła potworny bałagan, jaki tam panował.
Tobołek rzuciła, na podłogę pierwsze co zrobiła to podeszła do okna i je otworzyła. Wzięła, kilka głębokich wdechów wciągając, świeże powietrze w płuca pokój nie był zbyt duży. Krzesła poustawiała, na swoje miejsce z sekretarzyka ściągnęła prześcieradło okna i podłogę dokładnie wymyła.
Z mebla starła, kurz poduszkę z kołdrą dokładnie wytrzepała, sprzątanie zajęło jej wiele godzin, ale z tego zapuszczonego pokoju zrobiła całkiem przytulne gniazdko.."
Stawiasz przecinki wedle schematu "A zrobiła, coś potem coś " a powinno być "A zrobiła coś, potem coś".
3
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania