*

*

Średnia ocena: 2.6  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (15)

  • Margerita 20.01.2017
    TeodorMaj i jak wiem że powiesz, że jest źle
  • TeodorMaj 20.01.2017
    Masz rację. Jest tragicznie, jak zawsze :)
  • Margerita 20.01.2017
    TeodorMaj
    ale nie które dialogi mam dobrze prawda?
  • TeodorMaj 20.01.2017
    Margerita A Ty znowu się uparłaś na dialogi nie zauważając reszty tekstu...

    Spała tak mocno, że obudziła się następnego dnia o jedenastej rano.

    Z potwornym bólem głowy. Usiadła na łóżku spojrzawszy na godzinę szybko się z niego zerwała z szafy wyciągnęła walizkę i zaczęła wkładać do niej rzeczy wszystko zaciągnęła zamkiem, kiedy była, już gotowa do zejścia na dół poczuł uderzenie w tył głowy i straciła przytomność?

    Gdy odzyskała świadomość zobaczyła, że znajduje się w jakimś opuszczonym budynku obok nieprzytomnego Olka. Pierwszą osobą, jaką ujrzała

    to była twarz królowej Hildegardy, która oblewając pomieszczenie benzyną szyderczo się śmiała. Skończywszy to robić wyszła.

    W tym fragmencie masz już blędy i entery z dupy. A 11 to już nie jest rano, nie sądzisz?
  • Margerita 20.01.2017
    TeodorMaj
    już nie ma enterów a jakie błędy mam?
  • Nuncjusz 20.01.2017
    Margerita
    Spała tak mocno, że obudziła się następnego dnia.
    Z potwornym bólem głowy.

    nie widzisz tu błędnego zapisu?
  • Margerita 20.01.2017
    Nuncjusz
    Następnego dnia obudziła się z potwornym bólem głowy.
    czy teraz lepiej?
  • Nuncjusz 20.01.2017
    Margerita
    lepiej
    ale dalszy ciąg też jest zły
  • Nuncjusz 20.01.2017
    ale po co obcięłas początek?
    powinno być
    Spała tak mocno, że obudziła się następnego dnia z potwornym bólem głowy.

    Szkoda mojego czasu na ciebie
  • Ritha 20.01.2017
    Ha, eksplozja! Ukryta tożsamość! I to pomieszanie z prozą życia, kolejka w przychodni. No teraz to jest fantasy :D A tak serio błędów w zapisie kupę ale jest mi serio bardzo miło, że posłuchałaś mojej rady z wybuchem.

    "W hotelu z lądowała późnym wieczorem była tak zdenerwowana i zmęczona, że
    nie miał nawet sił się rozebrać, więc położyła się w ubraniu i od razu zasnęła." - to powinno być raczej tak:

    "W hotelu wylądowała późnym wieczorem, była tak zdenerwowana i zmęczona, że nie miała nawet sił się rozebrać, więc położyła się w ubraniu i od razu zasnęła."
  • Margerita 20.01.2017
    postaram się częściej dodawać efekty specjalne
  • Ritha 20.01.2017
    I dialog:
    - Blablabla - powiedział ktoś tam.

    Czyli myślnik spacja tekst spacja myślnik spacja tekst kropka. Zamotałam. W każdym razie spacja przed i po myślniku.

    Co tam jeszcze...
    "Z samego rana poszła do swojego rodzinnego domu nacisnęła dzwonek drzwi jej otworzyła Sophia. " - tu tak jakoś dziwnie, może lepiej tak:
    "Z samego rana poszła do swojego rodzinnego domu, nacisnęła dzwonek, drzwi otworzyła jej Sophia."
  • Tina12 20.01.2017
    Jak zawsze dialogi leżą a tekst chwilowo się nie trzyma ani ładu ani składu. Nie oceniam
  • Margerita 21.01.2017
    czy teraz jest lepiej
  • zaciekawiony 21.01.2017
    W jednych zdaniach w ogóle nie ma przecinków a w innych są w przypadkowych miejscach. A to może niekiedy zmieniać sens zdania (jest różnica między "Kiedy zjedzą, dzieci pójdą do łóżka" a "kiedy zjedzą dzieci, pójdą do łóżka").

    "Usiadła na łóżku[przecinek] spojrzawszy na godzinę szybko się z niego zerwała[przecinek] z szafy wyciągnęła walizkę i zaczęła wkładać do niej rzeczy[przecinek] wszystko zaciągnęła zamkiem, kiedy była [bez przecinka] już gotowa do zejścia na dół poczuł[a] uderzenie w tył głowy i straciła przytomność?{po co ten znak zapytania?]"

    Gdy odzyskała świadomość zobaczyła, że znajduje się w jakimś opuszczonym budynku obok nieprzytomnego Olka[. proponuję kropkę i dorzucić resztę do następnego zdania] Pierwszą osobą jaką ujrzała, była [...] królowa Hildegarda, która oblewając pomieszczenie benzyną szyderczo się śmiała skończywszy to robić wyszła."

    "Uwolniwszy ręce i nogi ostrożnie, żeby nie robić zbędnego[bez przecinka] hałasu[przecinek] wstała z podłogi[przecinek] to samo miał zrobić kolega, ale był zbyt słaby, aby samemu się podnieść, więc mu w tym pomogła zablokowawszy metalowym prętem drzwi[kropka] Od razu podeszli do okna[przecinek] krzesłem zbiła szybę [w oknie] i przez nie uciekli w obawie, że zostaną żywcem spaleni."

    "wtedy do Oli uszu dobiegły głosy, ale one ucichły" - a głosy dobiegały z... znikąd Niech może jednak pójdzie do lekarza

    " i nastąpiła potężna eksplozja, a na niebie pojawiła się łuna ognia " - eksplozja nastąpiła Gdzieś, nie wiadomo gdzie, w każdym razie daleko

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania