Pukam do twoich drzwi
Pukam do twoich drzwi
stoję nasłuchując
cisza wokoło
nie ma ciebie
rozglądam się nikogo nie ma
przez chwilę zastanawiam się
gdzie możesz być
gdzie szukać cie mogę
rozmyślam
trudno nie ma ciebie
odejdę
po cichu
Pukam do twoich drzwi
stoję nasłuchując
cisza wokoło
nie ma ciebie
rozglądam się nikogo nie ma
przez chwilę zastanawiam się
gdzie możesz być
gdzie szukać cie mogę
rozmyślam
trudno nie ma ciebie
odejdę
po cichu
Komentarze (1)
Pukam, a ciebie nie ma, rozglądam się, nikogo nie ma. Jakby mu zależało, to on by szukał Ciebie, widocznie nie zależy, kiedy zamknięte drzwi... Nachalnością nikogo przy sobie nie zatrzymasz, jojczenie też zniechęca. Trochę życia pokaż, charakteru...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania