Pukanie

Puk puk puk

Ktoś puka do nieba bram

Przyprowadzony przez ciemną postać

Wciąż tylko puka i puka.

 

Puk puk puk

Tak już kolejny rok

Stoi pod nieba bramami

Tylko pukając i pukając.

 

Puk puk puk

Chyba nie słyszy go już nikt

Gdy tysiąc lat puka do nieba bram

Lecz wciąż tylko puk i puk.

 

Puk puk puk

Puka do nieba bram cień

Cicho tylko prosi o zbawienie

Lecz samobójców nie wyzwoli już nikt.

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Kasumi Mai 31.10.2016
    Wiersz ciekawy, moim zdaniem dość dobry, ale jakoś język którym jest napisany nie szczególnie do mnie przemawia.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania