Pukanie
Puk puk puk
Ktoś puka do nieba bram
Przyprowadzony przez ciemną postać
Wciąż tylko puka i puka.
Puk puk puk
Tak już kolejny rok
Stoi pod nieba bramami
Tylko pukając i pukając.
Puk puk puk
Chyba nie słyszy go już nikt
Gdy tysiąc lat puka do nieba bram
Lecz wciąż tylko puk i puk.
Puk puk puk
Puka do nieba bram cień
Cicho tylko prosi o zbawienie
Lecz samobójców nie wyzwoli już nikt.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania