Pułapka

Idę przez życie niczym gigant na glinianych nogach.

Jedyna myślą, która nie daje mi spokoju,

Jest ochrona chłopca siedzącego na moim ramieniu,

Mojego jedynego przyjaciela.

Bez niego nie jestem w stanie niczego zrobić.

To on nadaje tempo mojego marszu.

Krocząc do jego arytmicznej melodii

Idąc, potykam się o własne, pokraczne nogi

Bez żadnego oporu opadając na ziemie

Ach, czemu muszę być tak beznadziejny?

Jakim cudem tak idealna osoba, jak mój chłopiec

Jest w stanie wytrzymać u mojego boku?

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • betti 30.10.2019
    Ten motyw chłopca siedzącego na ramieniu, bardziej kojarzy mi się z filmem grozy niż z poezją. Dziwne zestawienie
  • MyslacyWidelec 30.10.2019
    Bodźcem do napisania wiersza z taką symboliką był album, który niedawno wydał jeden z moich ulubionych zespołów:
    https://www.youtube.com/playlist?list=PLcMQAV_n6eaPYK2yUjZPpjLpUFliLnc_N
    Gorąco polecam!
  • MyslacyWidelec 30.10.2019
    Ps. Powinienem od razu napisać nazwę: Leprous - Pitfalls
  • Canulas 31.10.2019
    Hodor, to Ty?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania