*Zupełnym przypadkiem* piszę pracę roczną o pustelnikach, a Tyś mi, Janie, niczym ta gwiazda betlejemska zabłysnął na literackim horyzoncie i poprowadził w skrajnościach i antytezach do Betlejem :o Zdziwiło mnie niezmiernie (na plus) ostatnie zdanie. Spodziewałem się, że pustelnik jednak zrozumie jakimi prawami rządzi się świat, jedno stworzenie umiera, by drugie mogło żyć. Tymczasem gotuje się w nim opozycja do takiego stanu rzeczy, ten jego franciszkanizm, polegający na zrozumieniu i pokorze wobec świata zostaje zachwiany, Bardzo dużo przekazu zawiera ten tekst, aż nie mam serca wypomnieć przecinków.
Tak w ogóle, to kiedy zacząłeś opis tego Jana i sposobu w jaki żyje, zatęskniłem okropnie za tym światem natury, z dala od systemowej szarości i modernistycznych ograniczeń :c Ah, móc żyć w takiej symbiozie z naturą, nie ma nic piękniejszego :D *patrzy tęsknym wzrokiem za okno*. Daję 55555555555555555555.
Rosjanie i Turcy to dla zmyłki (żeby mnie nie prześladowała jakas Inwkizycja na zachodzie, bo na wschodzie jej nie było.Ten motyw z pustelnikiem to ucielesnienie dziwactwa jakie tworzy religijna idea panowania człowieka nad światem i wyrażaniem pogardy wobec niego ( ten pustelnik zatęsknił za porzuconą narzeczoną - to miałem na mysli). A te wilki to wizja przyszłosci : przyroda przestała lubić człowieka tak jak kiedyś znienawidziła dinzaury i wiemy co z nimi stało się.
Jeszcze raz i tym razem mniej błędów:
„Rosjanie i Turcy” to dla zmyłki (żeby mnie nie prześladowała jakaś Inkwizycja na Zachodzie, bo na Wschodzie jej nie było. Ten motyw z pustelnikiem to ucieleśnienie dziwactwa jakie tworzy religijna idea panowania człowieka nad światem i wyrażania pogardy wobec niego. Ten pustelnik zatęsknił za porzuconą narzeczoną - to miałem na myśli, bo to jest ten inny i normalny świat pełen harmonii z przyrodą, a nie wojny, pożeranie i niszczenie). A te wilki to wizja przyszłości: przyroda przestała lubić człowieka, tak jak kiedyś znienawidziła dinozaury a wiemy co z nimi stało się.
"znał się na ziołach a nawet potrafił rozmawiać" - przecinek przed "a"
"przebywając w otoczeniu przyrody nauczył się" - po "przyrody"
" Nie znał on smaku piwa i wina" - bez "on", wiadomo o kogo chodzi, zbędny wyraz ;)
"Dobrzy ludzie czasami przynosili mu czasami smakołyki" - czasami x2
"Rosjanie i Turcy a nawet doszło" - przecinek przed "a"
"zobaczył jak na pobojowisku wilki pożerają" - przed "jak"
Świetne, zwłaszcza zakończenie. Bardzo mi się podoba stworzony przez Ciebie tekst. Troszkę błędów było, ale zostawiam 5 :)
Dziękuję za uwagi! Poprawki naniosłem.
Pozdrawiam!
JP
Anonim26.12.2015
Nie spodziewałam się takiego końca - zaskoczył mnie. Był takim promyczkiem w twoim opowiadaniu, przez co spojrzałam na nie z zupełnie innej perspektywy, przedstawiłeś smutną prawdę w kilkudziesięciu zdaniach, zatęskniłam za byciem w środku wiru natury, chodzeniem po górach i oglądanie nieskalanego smogiem wschodu i zachodu słońca. Dziękuję i życzę weny :)
Komentarze (10)
Tak w ogóle, to kiedy zacząłeś opis tego Jana i sposobu w jaki żyje, zatęskniłem okropnie za tym światem natury, z dala od systemowej szarości i modernistycznych ograniczeń :c Ah, móc żyć w takiej symbiozie z naturą, nie ma nic piękniejszego :D *patrzy tęsknym wzrokiem za okno*. Daję 55555555555555555555.
ps. Turcy i Rosjanie to przypadek? :>
„Rosjanie i Turcy” to dla zmyłki (żeby mnie nie prześladowała jakaś Inkwizycja na Zachodzie, bo na Wschodzie jej nie było. Ten motyw z pustelnikiem to ucieleśnienie dziwactwa jakie tworzy religijna idea panowania człowieka nad światem i wyrażania pogardy wobec niego. Ten pustelnik zatęsknił za porzuconą narzeczoną - to miałem na myśli, bo to jest ten inny i normalny świat pełen harmonii z przyrodą, a nie wojny, pożeranie i niszczenie). A te wilki to wizja przyszłości: przyroda przestała lubić człowieka, tak jak kiedyś znienawidziła dinozaury a wiemy co z nimi stało się.
JP
Wyłapałam kilka błędów, więc daję 4 :3
"przebywając w otoczeniu przyrody nauczył się" - po "przyrody"
" Nie znał on smaku piwa i wina" - bez "on", wiadomo o kogo chodzi, zbędny wyraz ;)
"Dobrzy ludzie czasami przynosili mu czasami smakołyki" - czasami x2
"Rosjanie i Turcy a nawet doszło" - przecinek przed "a"
"zobaczył jak na pobojowisku wilki pożerają" - przed "jak"
Świetne, zwłaszcza zakończenie. Bardzo mi się podoba stworzony przez Ciebie tekst. Troszkę błędów było, ale zostawiam 5 :)
Pozdrawiam!
JP
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania