Pustka

Żyję w wyimaginowanej rzeczywistości

Czemu dopiero teraz to widzę?

Litości

W mej głowie nakłady złości

oszukując samą siebie

Szukałam miłości w nagości

Przejrzałam na oczy

Nie potrafię ujrzeć w tobie dorosłości

 

Czuję rozczarowanie

Potrzebne mi na to jakieś rozwiązanie

Czy błądzę czy jednak robię dobrze?

Ta, przecież tobie nikt się nie oprze.

 

Moje myśli w natłoku

Nie potrafię w jednym punkcie utrzymać wzroku.

Utrata optymizmu

Mam ochotę pozbyć się Twego narcyzmu

 

Spróbuj trzymać mego kroku

Zobaczysz że Ci się nie uda

A ja idę dalej

Głupio wierzę w cuda

Depczę swoje błędy

Może by pójść tędy?

 

(pisane na szybko w autobusie, wstawiam z czystej ciekawości)

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • wicus 09.03.2020
    Ta pustka ma trochę za dużo ości.
  • betti 09.03.2020
    Słabiutko...
  • indri 09.03.2020
    W rytmie rapu. Dołożyć do tego melodię i ładnie wyjdzie.
  • Puchacz 09.03.2020
    Zawsze można coś zarapować o bydlakach i donosicielach.
  • betti 09.03.2020
    A ty dostajesz biegunki? Cały czas spamujesz, brak zajęcia czy OBŁĘD?
  • Puchacz 09.03.2020
    Bydlaczek, bydlaczek tak na mnie wołają
    userzy z opowi oni indri dobrze znają
  • Angela 09.03.2020
    Ooo jak pasuje ;)))
  • Puchacz 09.03.2020
    W końcu właściwy tekst do rapu.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania