Pusty ocean
Dryfuję na bezmiarze pustego oceanu
Wypełnionego po brzegi moimi myślami
Które dzisiaj wyparowały zamieniając się w chmury
Nieuchwytne dla mych dłoni twórczych.
Spoglądam z suchego dna oceanu
Na ten bezkresny pejzaż nieba
Wypełnionego po brzegi moimi myślami
Które już nigdy nie będą moje.
Pustka pozostała po nich
Wypełniona po brzegi jedynie ciemnością
Przepełnioną głuchą ciszą, która nie kończy się
Lecz wciąż kolejna kropla myśli wyparowuje.
Bez wody w oceanie dryfuję ku portowi
Do, którego nigdy nie dopłynę
Lekko kołysany przez moje chmury
Uśmiechające się do mnie z tęsknotą.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania