Pustynia
Wypowiadam tysiąc ciężkich słów
Które przepadną nieusłyszane
Przez ludzi nie mających zmysłów
Spoglądających na płomienie dogaszane.
Przemierzam miasto wypełnione przez manekiny
Które wciąż nie potrafią odpowiedzieć na pytania
Wypędzając mnie z ich pustej krainy
Pozwalając poczuć mi smak osamotnienia.
Szukając śladu człowieka
Spoglądam w dżungli wspomnienia
Lecz gdy podniesie mi się powieka
Ujrzę, że dzisiaj została tylko pustynia.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania