Radość (1999r)
Smutki chodzą parami, nie wiedzieć dlaczego
Gdy chwyta cię jeden wnet woła drugiego
I walczą z Radością siekierą rozpaczy
I chcą ściąć jej głowę, bliznami naznaczyć.
Lecz Radość samotna dwa Smutki przerasta
Co zetną jej głowę - wciąż druga wyrasta
I staje się wielka, odważna i piękna
I walczy zawzięcie Radość nieulękła.
Aż precz je przegoni i czeka gotowa
Na atak kolejny odrośnięta głowa.
Komentarze (1)
Ja radośnie daję 5.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania