Kurcze mrocznie, strasznie i jakos tak... mokro. Mam wrazenie ze to fragment wiekszej calosci. Chetnie zerknelabym w dalszy ciag.
Podobalo mi sie. Jak zawsze ciekawe opisy.
Pozdrawiam
Justyska Tak, to jest kontynuacja ,,Mrocznego'' połączona z ,,Zwiadowcą'' Ze względu na to, że była już tutaj ta seria, wrzuciłam dla tych, którzy ją czytali. :)
Cieszę się, że jest dobrze pomimo wyrwania z całości. :)
Zerka4→Co mam napisać. Że na 1?:) Może byłoby mniej nudno, ale nieprawdą!! Pozdrawiam:)*****
Jego szamotanie jedynie wzmacniało jeszcze bardziej, siłę ucisku poplątanych spiral, na jego gardle - 3 x się po rząd...
Mam odchyłkę na tym tle!:))
Okropnie to dziwne, ale zarówno intrygujące jak nie wiem. Również mam wrażenie jakby to była część czegoś większego. Człowiek wsiąknął w te mroczne i oślizgłe otoczenie, i chciałby wiedzieć co dalej.
Zaciekawiłaś :)
Pozdrawiam.
Adelajda Świetny komentarz, w sumie bardzo trafiony z tymi dziwactwami. ;)
Tak, fragment jest z większej całości.
Kontynuacja jest w planie. :)
Dziękuję za zerknięcie.
Witam
Z topieli uratowano kobietę i ulokowano ją w mrocznej klinice w tunelu. Świetnie brylujesz w okolicy trepanacji czaszki i jako takiej sterylności. Tajemniczość tego eksperymentu jest zaciekawia.
Pozdrawiam
pasja Zaczerpnięte info. o trepanacji i wyłączeniu świadomości z jednego źródła. Prowadzili takie badania. Nie jest dokładnie u mnie opisany ten zabieg.
W Mrocznym oni oboje byli w tym źródle.
Wypłyneli ponownie. :)
Cieszy mnie Twoja obecność.
Dziękuję. :)
"Odrywały się od siebie, gęste krople rtęci opadały na dno." - albo: i opadały na dno. Albo: opadając na dno.
"Włosy wypadały jak welon z trupiej głowy, tonąc z powrotem w gęstwinie metalicznych kółek. " - bardzo ładna kompozycja.
"— Szybko – wrzasnął w momencie kiedy pierwsze warstwy stropu osunęły się na ziemię, po zakrzywionych ścianach." — ujednolić kreski. I jeśli wrzasnął, możesz dać !
"— Co się dzieje! Roboty powinny być wstrzymane na czas operacji. Włączyć zastępczy generator, zaintubować pacjentkę – " - tak i tu. Brak znaku zapytania, ujednoliconej krechy i kropki na końcu.
"Na poziomie jedenastym maszyny przypominające krecie łapy drążyły następną komorę." - prześwietne.
Ostatni fragment zdecydowanie najlepszy. W ogóle cały tekst jest o wiele bardzoej kompozycyjnie płynny niż poprzednie. W sensie - na łączach. Nie ma się tu wrażenia obcowania z pięknymi, ale jednak odrębnymi od siebie zdaniami.
Bardzo ładna kompozycja. Jedna z lepszych ostatnio.
Komentarze (13)
Podobalo mi sie. Jak zawsze ciekawe opisy.
Pozdrawiam
Cieszę się, że jest dobrze pomimo wyrwania z całości. :)
Drobiazgi:
"Pukle jasnych włosów, oplotły mu szyję." - tu bez przecinka mi się zdaje :)
"Mroczny podszedł bliżej, pociągając za sobą kobietę." - mrrrr cudne :))) rozbudza wyobraźnię :)
"Urządzenia podtrzymujące życie, sygnalizowały brak czynności serca." - tu mi się widzi też bez przecinka :)
Dzieje się. Jest mroczne, oślizgle, brutalnie, zimno..
Jest klimat. Jest nastrój.
Jest fajnie.
Pozdrawiam :))
Mam nadzieję, że dalej będzie również klimatycznie paskudnie. ;)
Jego szamotanie jedynie wzmacniało jeszcze bardziej, siłę ucisku poplątanych spiral, na jego gardle - 3 x się po rząd...
Mam odchyłkę na tym tle!:))
Ale męczy Cię ta strefa ocen. :)
Dzięki. :)
Zaciekawiłaś :)
Pozdrawiam.
Tak, fragment jest z większej całości.
Kontynuacja jest w planie. :)
Dziękuję za zerknięcie.
Z topieli uratowano kobietę i ulokowano ją w mrocznej klinice w tunelu. Świetnie brylujesz w okolicy trepanacji czaszki i jako takiej sterylności. Tajemniczość tego eksperymentu jest zaciekawia.
Pozdrawiam
W Mrocznym oni oboje byli w tym źródle.
Wypłyneli ponownie. :)
Cieszy mnie Twoja obecność.
Dziękuję. :)
"Odrywały się od siebie, gęste krople rtęci opadały na dno." - albo: i opadały na dno. Albo: opadając na dno.
"Włosy wypadały jak welon z trupiej głowy, tonąc z powrotem w gęstwinie metalicznych kółek. " - bardzo ładna kompozycja.
"— Szybko – wrzasnął w momencie kiedy pierwsze warstwy stropu osunęły się na ziemię, po zakrzywionych ścianach." — ujednolić kreski. I jeśli wrzasnął, możesz dać !
"— Co się dzieje! Roboty powinny być wstrzymane na czas operacji. Włączyć zastępczy generator, zaintubować pacjentkę – " - tak i tu. Brak znaku zapytania, ujednoliconej krechy i kropki na końcu.
"Na poziomie jedenastym maszyny przypominające krecie łapy drążyły następną komorę." - prześwietne.
Ostatni fragment zdecydowanie najlepszy. W ogóle cały tekst jest o wiele bardzoej kompozycyjnie płynny niż poprzednie. W sensie - na łączach. Nie ma się tu wrażenia obcowania z pięknymi, ale jednak odrębnymi od siebie zdaniami.
Bardzo ładna kompozycja. Jedna z lepszych ostatnio.
Dziękuję za odwiedziny i wyłapanie byków. :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania