Respons (zapożyczone) do Detektywa - rzecz krótka i banalna

Defekator pardwy, tutejszy tuziemiec, zarobaczony jelitowo, postanowił nas oświecić i wydać cykl recenzyj o osobliwościach tego świata. Niestety, zamiar zmarł, zanim się narodził, albowiem i z pustego łba nie naleje — tako rzecze Salomon-Król Lew co wyroki wydawał. Defekator, nasz ziom, by wybrnąć z opresji, zapożyczył się pilnie i naiwnie od mądrzejszych od siebie słowa pisanego, albowiem mu nie stało wyobraźni, by spłodzić coś własnego. Co w sumie mnie zadziwia, bo wiecznie na "haju" płodził potworniaki z prędkością i częstotliwością cekaemu.

A tak w ogóle, to przy okazji, można by coś powiedzieć o jego zajedynkowanej na amen twórczości.

Na pewno jest to coś innego. Czegoś podobnego i ze świecą nie znajdziesz — czyli dobry początek jest, a to dużo. Większości tutaj, właśnie własnego, wyrazistego stylu brakuje - Detektywos Kłamczos nie ma z tym problemu. Za co jednak można go zganić?

Przede wszystkim za totalną niechlujność warsztatową — w tekście pisanym to wali po oczach. Łatwiej jest malarzom, np. pierdolnie abstrakcję, coś tam po niej popisze, pomazia, zrobi kupę w trakcie, nakręci o tym procesie film i już mamy arcydzieło multimedialne a uczeni w mowie walną odpowiednią wykładnię i będą kiwać nad tym głowami.

W pisaniu tak się nie da. Pisarz nie nagra filmu o tym, jak pisał jakieś bełkotliwe bzdury w stylu detektywa, jak w trakcie spożywał posiłki i następnie je wydalał, bo to nie przejdzie (a może przejdzie?)

Takie „pisarstwo” nie będzie bestsellerem (a może będzie?), na szczęście czytelnicy są na tyle staromodni, że takie wynalazki wcale im nie są do szczęścia potrzebne (a może potrzebne?)

Tak więc Panie detektywie, nie tędy droga (a może tędy?) i wróć, o ile jesteś w stanie, do tradycyjnego pisarstwa.

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 12

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (36)

  • Nazareth 07.12.2016
    Ładnie, na temat ale z polotem. Co prawda osobiście myślę że z Defekatora nic nigdy nie będzie, ale kto wiem, może udowodni mi że się mylę.
  • tribia 10.12.2016
    Nuncjusz nie chciał być do końca tym złym, wiesz... :) Po takich słowach mogłoby się detektywowi zrobić bardziej,niż przykro, a kto wie, na jaką on się prawdę czai :). Jeśli na tę prawdziwą,to trzeba było wcisnąć jakieś małe, miłe słówko, niech szuka go tam,może znajdzie. Może to jest dla niego prawda... :)
  • TeodorMaj 07.12.2016
    Muszę przyznać, że udał Ci się ten tekst. A co do jego powrotu do tradycyjnego pisarstwa – myślę, że to nierealne.
  • Nuncjusz 07.12.2016
    Więcej wiary Panowie XD
    ja tam wierzę w detektywa ;)
  • Neurotyk 07.12.2016
    To mi na felieton wygląda. Ciekawe są pytania "wątpliwe" w nawiasach – w końcu jesteś cichym fanem jego twórczości. Łatwo ulec pokusie w szukaniu sensu w bezsensie. Sam wioem po sobie, bo mnie tez niektore jego teskty pozytywnie intrygowały.
  • Neurotyk 07.12.2016
    tego, 5.
  • Nuncjusz 07.12.2016
    jakoś mi odruchowo tak wyszło, pewnie pod wpływem
  • Violet 07.12.2016
    Bardzo trafnie opisałeś przemyślenia, podejrzewam, że większości opowijczyków. Detektyw jest momentami denerwujący, ale krajobraz bez niego byłby trochę ubogi, To trochę, jak zima bez bałwana. 5 za niebanalny banał krótkiej rzeczy. Pozdrawiam.
  • Nuncjusz 07.12.2016
    dzięki :) i przepraszam
  • Neurotyk 07.12.2016
    To trochę, jak zima bez bałwana.

    :D
  • Neurotyk 07.12.2016
    Ostro i celnie.
  • tribia 10.12.2016
    Jak wielki, murzyński kutas do nieprzygotowanej do gwałtu odbytnicy :).
  • TeodorMaj 07.12.2016
    "Defekator pardwy..." jak mniemam to zabieg celowy? ;)
  • Nuncjusz 07.12.2016
    no raczej :)
  • TeodorMaj 07.12.2016
    Nuncjusz, upewniałem się tylko ;)
  • Pan Buczybór 07.12.2016
    Pięknie, ironicznie, na temat i w twoim stylu. 5
  • Nuncjusz 07.12.2016
    dzieki :)
  • Pan Buczybór 07.12.2016
    Nuncjusz ogonek ci uciekł.
  • kasjopeja 07.12.2016
    Ta ironia bardzo mi się podoba.
  • detektyw prawdy 07.12.2016
    przyjme sobie ta rade do serca. Pozdro
  • Neurotyk 08.12.2016
    Nuncjuszu, napisz co fajnego, już tęsknię za Twoimi tekstami, jak wizyta u psychologa, itd.
  • Nuncjusz 08.12.2016
    może jutro
  • Neurotyk 08.12.2016
    Fajnie, oczywiście nic na siłę, jak sam wiesz.
  • tribia 10.12.2016
    No,wizyta była świetna :).
  • tribia 10.12.2016
    Bo gówno tylko dupą przejdzie, a przez gardło już nie, Nuncjuszu :). Przez gardło przejdzie gówno nieprzetworzone, czyli takie, które gównem byś na początku nie nazwał. Ale musi mu z ryja dawać.
    Nuncjusz, łap piątkę :).
  • KarolaKorman 13.12.2016
    Przeczytałam i chciałam się odnieść do końcowych ,,gdybań''. Myślę, że wszystko przejdzie i czasem nawet nie spodziewamy się, co może zainteresować odbiorcę. Przykładem takiego pisarza, który odniósł sławę, a nie znał gramatyki ani ortografii, za to wulgaryzmy i półświatek a i owszem, jest australijski pisarz Mark Brandon Read :)
  • Hong Ra On 28.12.2016
    FAJNIE I LEKKO, a przede wszystkim PRAWDZIWIE : )
  • Nuncjusz 29.12.2016
    Dzięki
  • riggs 01.01.2017
    Hahaha, ale się uśmiałem. Sam zadałem mu "zapytanie" co bierze- to ja też spróbuję. Ale ty pojechałeś po całości. Buhahaha, jeszcze pieję z zachwytu. to jest kurna konstruktywna krytyka z jajem 5. Dałbym 6 , ale nie ma.
  • riggs 01.01.2017
    Przepraszam Ty miało być z wielkiej litery
  • Nuncjusz 01.01.2017
    Nie przepraszaj, nie jestem wielki :)
    dzieki za tak miły komentarz w Nowym Roku, zwłaszcza, że przesadnie przesłodzony :) To "dzieło" uznaję za jedno z moich słabszych, mogłem mu lepiej pojechać, ale nie miałem dość solidnego kopa połączonego z nerwem - w sumie lubię tego szajbusa :)
  • Ritha 30.05.2018
    Język cudny, lubię pisanie Twe w tym odzieniu. Dodatkowy plus za septyczne nawiasy :)
  • sensol 08.09.2018
    nie tędy droga
  • sensol 08.09.2018
    i tania też niue
  • fanthomas 08.09.2018
    detektyw prawdy zaginął gdzieś, troche szkoda
  • Nuncjusz 08.09.2018
    No niestety

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania